Papie?: ubodzy potrzebuj? nadziei opartej na Bogu
Krzysztof Bronk - Watykan
Franciszek przyzna?, ?e ludzie ci czuj? si? cz?sto przyt?oczeni w?asn? sytuacj?, maj? wra?enie, ?e znale?li si? w ?lepym zau?ku. Dlatego trzeba w nich zasiewa? nadziej?, nie ludzk?, lecz chrze?cijańsk?, opart? na Bogu. W tym kontek?cie wspomnia? o zranionych ukraińskich ?o?nierzach. Przyzna?, ?e zasiewanie w nich nadziei mo?e by? trudne. A jednak jest to niezb?dne, pami?taj?c jednak, ?e nie chodzi tu o zwyk?y ludzki optymizm, lecz o nadziej?, która ma swój fundament w Bogu.
Chrystus w potrzebuj?cych
Zdaniem Papie?a wa?ne jest, aby rozpoznawa? w potrzebuj?cych oblicze Chrystusa. W ten sposób bowiem g?osimy Go im jako Tego, który zawsze jest z nimi. Zarazem te? do?wiadczenie po?udniowych W?och i Hiszpani pokazuje, ?e ubodzy sami s? dobrymi ewangelizatorami, na przyk?ad w?ród muzu?mańskich imigrantów.
Ojciec ?wi?ty podkre?li?, ?e zawsze trzeba pami?ta?, i? troska o najs?abszych jest przywilejem, bo to do nich nale?y Królestwo Niebieskie. ?Za ka?dym razem, gdy si? do nich zbli?amy i oferujemy im nasz? pomoc, mo?emy dotyka? cia?a Chrystusa, poniewa? niesienie Ewangelii nie jest czym? abstrakcyjnym, co sprowadza?oby si? do jakiej? indoktrynacji, lecz konkretyzuje si? w chrze?cijańskim zaanga?owaniu dla najbardziej potrzebuj?cych. Jest to prawdziwa ewangelizacja” – doda? Papie?.
Podkre?li?, ?e postrzeganie Ko?cio?a jako szpitala polowego jest tym bardziej aktualne tam, gdzie tylko niewielki odsetek mieszkańców uczestniczy w ?yciu wspólnoty parafialnej. Proboszcz nie mo?e zadowoli? si? tylko tymi, którzy przychodz? do ko?cio?a, ale musi wyj?? na poszukiwanie innych ludzi, daj?c ?wiadectwo nie tylko s?owami, ale i gestami.
Walka z nierówno?ciami
Uczestników mi?dzynarodowego spotkania o Ko?ciele szpitalu polowym zach?ci? te? zwracania szczególnej uwagi na niwelowanie nierówno?ci. Trzeba g?osi? spo?eczeństwu, ?e nierówno?ci mi?dzy bogatymi i biednymi, mi?dzy miejscowymi i obcokrajowcami, nie s? tym, czego Bóg chce od ludzko?ci – powiedzia? Franciszek.W sposób szczególny wskaza? na dwie kategorie ofiar nierówno?ci: ludzi starszych i dzieci. Osoby w podesz?ym wieku wyrzuca si? ze spo?eczeństwa jakby nie mia?y ju? nic do zaoferowania. S? one ?ród?em m?dro?ci, a my chowamy je do szafy, zamykamy w domach opieki – powiedzia? Franciszek. Mówi?c z kolei o dzieciach wskaza? na ich wyzysk, zmuszanie do pracy na wysypiskach ?mieci czy w rolnictwie.
Migranci to dzieci, których nie chcieli?my
W dodanych od siebie s?owach Franciszek po raz kolejny przypomnia? o kryzysie demograficznym we W?oszech, gdzie ?rednia wieku wynosi 46 lat. Podkre?li?, ?e jest to skandaliczne. Ka?dy chce mie? psa lub kota, ale nie dzieci. Migranci, którzy do nas przyje?d?aj?, to w pewnym sensie dzieci, których sami nie chcieli?my – powiedzia? Franciszek.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.