Papie? na konferencji w samolocie o wojnie w Gazie: To za wiele!
Pope
?Wojna w Gazie, to za wiele!¡± ¨C mówi? Papie? Franciszek podczas rozmowy z dziennikarzami na pok?adzie samolotu wracaj?cego z Singapuru do Rzymu, odnosz?c si? do dramatycznej sytuacji w Ziemi ?wi?tej. Ofiar w Gazie jest ju? ponad 41 tysi?cy. Papie? odpowiedzia? tak?e na pytania dotycz?ce ameryka¨½skich wyborów i wyzwa¨½, przed którymi stoj? katolicy przy podejmowaniu decyzji wyborczych.
Opiekuj si? sierot?, wdow? i cudzoziemcem, czyli migrantem
Mówi?c o kwestii migrantów i aborcji Papie? podkre?li?, ?e obie te postawy s? przeciwko ?yciu: ?zarówno ta, który odrzuca migrantów, jak i ta, który zabija dzieci¡±.
?Nieudzielanie migrantom mo?liwo?ci pracy, brak go?cinno?ci wobec nich to grzech, i to powa?ny. W Starym Testamencie pojawia si? ci?gle to samo wezwanie: opiekuj si? sierot?, wdow? i cudzoziemcem, czyli migrantem. To oni maj? by? szczególnie chronieni w ludzie Izraela. Brak troski o migrantów to grzech, tak?e przeciwko ?yciu¡±.
Aborcja to zabójstwo
W kwestii aborcji Papie? Franciszek powiedzia?: ?nauka mówi jasno: ju? w pierwszym miesi?cu ci??y wszystkie narz?dy cz?owieka s? obecne. Wykonanie aborcji to zabicie cz?owieka. Czy podoba ci si? to, czy nie, ale to jest zabójstwo¡±.
?Ko?ció? nie jest zamkni?ty, bo nie pozwala na aborcj?. Ko?ció? nie pozwala na aborcj?, poniewa? to jest zabójstwo. To zabójstwo i musimy by? tego ?wiadomi. Odmawianie migrantom mo?liwo?ci rozwoju i odbieranie im ?ycia to co? strasznego. Usuwanie dziecka z ?ona matki to morderstwo, bo tam jest ?ycie. I w tej kwestii musimy mówi? jasno¡±.
W Singapurze ogromna kultura mi?dzyreligijna
Papie? przyzna?, ?e nie spodziewa? si?, ?e Singapur tak wygl?da. ?Mówi? na niego «Nowy Jork Wschodu» ¨C kraj rozwini?ty, czysty, z wykszta?conymi lud?mi, wielkie wie?owce. Równie? ogromna kultura mi?dzyreligijna. Spotkanie mi?dzyreligijne, które odby?o si? na koniec, by?o przyk?adem braterstwa.
Papie? zaznaczy?, ?e kiedy rozmawia? o migrantach, zobaczy? wie?owce dla robotników, ?luksusowe wie?owce, a te dla pracowników te? s? dobrze utrzymane i czyste, co bardzo mi si? podoba?o. Nie wyczu?em tam dyskryminacji¡±. ?A przy okazji ¨C wy, mieszka¨½cy Singapuru, jeste?cie bardzo sympatyczni! U?miechacie si?, u?miechacie si?!¡± ¨C doda?.
?Zakocha?em si? w Timorze Wschodnim¡±
Wspominaj?c wizyt? w Timorze Wschodnim Franciszek podkre?li?, ?e widzia? tam wiele dzieci. ?W Singapurze nie widzia?em tylu dzieci. Mo?e to co?, nad czym warto pomy?le? ¨C przysz?o?ci? s? dzieci. Timor Wschodni ma prost?, rodzinn?, radosn? kultur?. To kultura ?ycia: jest tu wiele dzieci, naprawd? wiele¡± ¨C powiedzia? Franciszek i doda? ?zakocha?em si? w Timorze Wschodnim¡±.
Zach?ta do dialogu spo?ecznego w Indonezji
Ojciec ?wi?ty zaznaczy?, ?e Indonezja to kraj rozwijaj?cy si?. ?Dlatego wa?ne jest to, co mówi Spo?eczna Nauka Ko?cio?a: musi istnie? dialog mi?dzy ró?nymi sektorami spo?ecze¨½stwa¡±. Franciszek, odpowiadaj?c na pytania dziennikarza z Indonezji powiedzia?: ?Jestem zadowolony z wizyty w Twoim kraju. By?o wspaniale!¡±
Docenia prac? misjonarzy w Papui-Nowej Gwinei
Franciszek podkre?li?, ?e Papua-Nowa Gwinea mocno si? rozwija. ?Pojecha?em do Vanimo, aby spotka? grup? ksi??y i sióstr zakonnych z Argentyny, którzy tam pracuj?, i zobaczy?em bardzo dobrze zorganizowan? spo?eczno??. We wszystkich krajach sztuka jest dobrze rozwini?ta: ta¨½ce, formy poezji... Ale w Papui-Nowej Gwinei sztuka jest niesamowita, szczególnie w Vanimo. Misjonarze, których odwiedzi?em, pracuj? w d?ungli. Bardzo mi si? tam podoba?o, zarówno w Vanimo, jak i w ca?ym kraju¡±.
Papie? chcia?by odwiedzi? Chiny
Ojciec ?wi?ty wyzna?, ?e Chiny to dla niego marzenie, ?w tym sensie, ?e chcia?bym odwiedzi? ten kraj. To wielki kraj, podziwiam Chiny, szanuj? Chiny. To kraj o tysi?cletniej kulturze, zdolny do dialogu i wzajemnego zrozumienia, niezale?nie od ró?nych systemów w?adzy, jakie mia?y. Uwa?am, ?e Chiny s? obietnic? i nadziej? dla Ko?cio?a. Wspó?praca w rozwi?zywaniu konfliktów jest mo?liwa¡±.
Codziennie dzwoni? do Gazy
Odpowiadaj?c na pytanie dotycz?ce Strefy Gazy Franciszek powiedzia?: ?codziennie dzwoni? do Gazy, do parafii w Gazie. W tamtejszym kolegium przebywa 600 osób: chrze?cijan, muzu?manów¡, ale ?yj? jak bracia. Opowiadaj? mi o trudnych i strasznych rzeczach. Nie mog? oceni?, czy ta wojna jest zbyt krwawa, ale kiedy widzi si? cia?a zabitych dzieci, kiedy bombarduje si? szko??, poniewa? podejrzewa si?, ?e s? tam bojownicy ¨C to jest straszne, bardzo straszne¡±. Doda?: ?Wojna to zawsze pora?ka, zawsze, bez wyj?tku. I tego nie mo?emy zapomnie?. Dlatego wszystko, co robimy dla pokoju, jest wa?ne¡±.
Walka z nadu?yciami to zadanie dla nas wszystkich
W odpowiedzi na pytanie o Abbé Pierre'a, za?o?yciela Emmaus, lubianego przez Francuzów za jego pomoc ubogim, a ostatnio oskar?onego o przest?pstwa seksualne Papie? odpowiedzia?: ?Przy tak wielu dobrych uczynkach wida?, ?e ta osoba jest strasznym grzesznikiem. To nasza ludzka kondycja. Nie mo?emy mówi?: ?zakryjmy to, aby nie by?o wida?¡±. Publiczne grzechy musz? by? publicznie pot?piane. Abbé Pierre zrobi? wiele dobrego, ale by? te? grzesznikiem. Musimy o tym mówi? otwarcie, nie ukrywa? tego¡±.
Papie? podkre?li?, ?e ?Walka z nadu?yciami to zadanie dla nas wszystkich. Nie tylko walka przeciwko wykorzystywaniu seksualnemu, ale przeciwko wszelkim rodzajom nadu?y?: nadu?yciom spo?ecznym, nadu?yciom edukacyjnym, zmianie mentalno?ci ludzi, odbieraniu im wolno?ci. Nadu?ycia to, moim zdaniem, rzecz demoniczna, bo ka?de nadu?ycie niszczy godno?? cz?owieka. Uwa?am, ?e ka?de nadu?ycie próbuje zniszczy? w nas to, czym jeste?my: obraz Boga. Ciesz? si?, gdy takie przypadki wychodz? na jaw¡±.
Franciszek przypomnia? tak?e spotkanie z przewodnicz?cymi Konferencji Episkopatów na temat nadu?y? seksualnych i innych w 2019 roku. ?Mieli?my wtedy bardzo szczegó?owe dane, chyba od ONZ, i wynika?o z nich, ?e 42-46 proc. nadu?y? ma miejsce w rodzinie lub w najbli?szym s?siedztwie. Na koniec: nadu?ycia seksualne wobec dzieci i nieletnich to zbrodnia i ha¨½ba¡±.
Papie? chcia?by pojecha? do Argentyny, decyzja nie zapad?a
Ojciec ?wi?ty wyzna?, ?e co do podró?y do Argentyny ?to jeszcze nie jest zdecydowane. Chcia?bym tam pojecha?, to mój naród, chcia?bym tam pojecha?, ale decyzja jeszcze nie zapad?a. Jest kilka rzeczy, które trzeba najpierw rozwi?za?¡±.
Do rz?dz?cych w Wenezueli: rozmawiajcie i szukajcie pokoju
Pytany o sytuacj? w Wenezueli odpowiedzia?, ?e jego przes?anie dla rz?dz?cych to: ?rozmawiajcie i szukajcie pokoju. Dyktatury nie dzia?aj? i ko¨½cz? si? ?le, pr?dzej czy pó?niej. Przeczytajcie histori? Ko?cio?a... Powiedzia?bym, ?e rz?d i naród Wenezueli musz? zrobi? wszystko, aby znale?? drog? do pokoju. Nie mog? wyda? opinii politycznej, poniewa? nie znam szczegó?ów. Wiem, ?e biskupi wypowiadali si? i ich przes?anie jest dobre¡±.
Wniosek po COP21
?Uwa?am, ?e problem klimatyczny jest powa?ny, bardzo powa?ny. Od momentu porozumienia w Pary?u (COP21 z 2015 roku), które by?o szczytem, kolejne spotkania klimatyczne s? coraz mniej efektywne. Du?o si? mówi, ale ma?o robi. Takie mam wra?enie. O tym pisa?em w moich dokumentach «Laudato si¡¯» i «Laudate Deum»¡± ¨C podsumowa? Ojciec ?wi?ty.
Pytany czy pojedzie do Pary?a na otwarcie odbudowanej Bazyliki Notre Dame odpar?, ?e tam nie pojedzie.
Publikujemy pe?n? tre?? konferencji prasowej na pok?adzie samolotu z Singapuru do Rzymu:
Matteo Bruni:
Wasza ?wi?tobliwo??, dzi?kujemy za te d?ugie dni podró?y, za rado??, któr? mogli?my odczu?, mimo zm?czenia. Dziennikarze, którzy Ci towarzyszyli chcieliby zada? kilka pyta¨½.
Papie? Franciszek:
Najpierw chcia?bym podzi?kowa? wam wszystkim za t? prac?, za to towarzyszenie mi w podró?y, dla mnie to bardzo wa?ne. Chcia?bym równie? pogratulowa? Valentinie Alazraki, która odbywa ju? 160. podró?. Nie powiem jej, ?e musi przej?? na emerytur?, ale ?eby kontynuowa?a swoj? prac?. Teraz mo?ecie zadawa? pytania, i dzi?kuj? bardzo.
Pei Ting Wong ¨C THE STRAITS TIMES:
Papie?u Franciszku, jestem bardzo szcz??liwa¡ Mam nadziej?, ?e podoba?a Ci si? wizyta w Singapurze i ?e spróbowa?e? lokalnych potraw. Co mog?e? zobaczy? w Singapurze ¨C kultur?, ludzi? Czy co? Ci? zaskoczy?o? Czego Singapur mo?e nauczy? si? od trzech innych krajów, które odwiedzili?my? Twoje przes?anie o uznaniu godziwego wynagrodzenia dla migrantów z niskimi zarobkami trafi?o do wielu Singapurczyków. Co zainspirowa?o to przes?anie i jakie masz przemy?lenia na ten temat? I jeszcze jedno pytanie: powiedzia?e?, ?e Singapur ma szczególn? rol? na mi?dzynarodowej scenie. Co mo?e Singapur zrobi? w ?wiecie pe?nym konfliktów? Jak Watykan mo?e w tym pomóc dyplomatycznie?
Papie? Franciszek:
Dzi?kuj?. Przede wszystkim nie spodziewa?em si?, ?e Singapur tak wygl?da. Mówi? na niego ?Nowy Jork Wschodu¡± ¨C kraj rozwini?ty, czysty, z wykszta?conymi lud?mi, wielkie wie?owce. Równie? ogromna kultura mi?dzyreligijna. Spotkanie mi?dzyreligijne, które odby?o si? na koniec, by?o przyk?adem braterstwa. Kiedy rozmawia?em o migrantach, zobaczy?em wie?owce dla robotników ¨C luksusowe wie?owce, a te dla pracowników te? s? dobrze utrzymane i czyste, co bardzo mi si? podoba?o. Nie wyczu?em tam dyskryminacji. Zachwyci?a mnie kultura, szczególnie w kontaktach ze studentami. Ostatniego dnia bardzo mnie to poruszy?o. Je?li chodzi o rol? mi?dzynarodow?, dowiedzia?em si?, ?e w przysz?ym tygodniu odb?dzie si? wy?cig Formu?y 1. Singapur jest wielk? stolic?, która przyci?ga ró?ne kultury. Nie spodziewa?em si? tego.
Pei Ting Wong:
Czego móg?by si? nauczy??
Zawsze mo?na si? czego? nauczy?, bo ka?dy cz?owiek i ka?dy kraj maj? swoj? unikaln? warto??. Dlatego wa?ne jest braterstwo w komunikacji. Na przyk?ad, kiedy my?l? o Timorze Wschodnim, widzia?em tam wiele dzieci. W Singapurze nie widzia?em tylu dzieci. Mo?e to co?, nad czym warto pomy?le? ¨C przysz?o?ci? s? dzieci. A przy okazji ¨C wy, mieszka¨½cy Singapuru, jeste?cie bardzo sympatyczni! U?miechacie si?, u?miechacie si?!
Delfim De Oliveira, GMN TV:
Na zako¨½czenie Mszy w Taci Tolu zwróci?e? uwag? Timorczyków na obecno?? krokodyli. Co mia?e? na my?li?
U?y?em obrazu krokodyli, które wychodz? na pla??. Timor Wschodni ma prost?, rodzinn?, radosn? kultur?. To kultura ?ycia: jest tu wiele dzieci, naprawd? wiele. Kiedy mówi?em o krokodylach, mia?em na my?li idee, które mog? przyj?? z zewn?trz, aby zniszczy? t? harmoni?, któr? macie. Powiem co? jeszcze: zakocha?em si? w Timorze Wschodnim. Czy jeszcze co??
W Timorze Wschodnim katolicy s? wi?kszo?ci?, ale rosn? wp?ywy sekt. Czy termin ?krokodyle¡± odnosi? si? tak?e do nich?
Mo?liwe, ja nie mówi?em o tym konkretnie, ale mo?e tak by?. Ka?d? religi? nale?y szanowa?, ale trzeba odró?nia? religi? od sekty. Religia jest uniwersalna, bez wzgl?du na to, jaka. Sekta natomiast jest ograniczaj?ca, to ma?a grupa, która zawsze ma jakie? inne zamiary. Dzi?kuj? i gratuluj? pi?knego kraju!
Francisca Christy Rosana ¨C TEMPO MEDIA GROUP:
Dzi?kuj?, Papie?u Franciszku. Ludzie w Indonezji, nie tylko katolicy, czekali na Ciebie od dawna. Mam kilka pyta¨½: czy wiesz, ?e ten kraj wci?? zmaga si? z demokracj?? Jak to oceniasz i jakie masz dla nas przes?anie? I drugie pytanie: w Indonezji, podobnie jak w Papui-Nowej Gwinei, sektor wydobywczy jest kontrolowany przez oligarchów, a lokalne spo?eczno?ci i rdzenni mieszka¨½cy nie maj? z tego korzy?ci. Co o tym s?dzisz? I co mo?emy zrobi??
To powszechny problem krajów rozwijaj?cych si?. Dlatego wa?ne jest to, co mówi Spo?eczna Nauka Ko?cio?a: musi istnie? dialog mi?dzy ró?nymi sektorami spo?ecze¨½stwa. Powiedzia?a?, ?e Indonezja to kraj rozwijaj?cy si?, i jednym z obszarów, które mog? wymaga? rozwoju, s? relacje spo?eczne. Jestem zadowolony z wizyty w Twoim kraju. By?o wspaniale!
Matteo Bruni:
Ojcze ?wi?ty, media z Papui-Nowej Gwinei ?ledzi?y z wielkim zainteresowaniem Twoj? podró?, ale niestety nie mogli mie? swojego dziennikarza na pok?adzie. Chcia?bym zapyta?, czy chcia?by? podzieli? si? czym? o Papui-Nowej Gwinei, zw?aszcza o Vanimo, gdzie ¨C wydaje mi si? ¨C sam chcia?e? pojecha??
Podoba? mi si? ten kraj, widzia?em, ?e mocno si? rozwija. Pojecha?em do Vanimo, aby spotka? grup? ksi??y i sióstr zakonnych z Argentyny, którzy tam pracuj?, i zobaczy?em bardzo dobrze zorganizowan? spo?eczno??. We wszystkich krajach sztuka jest dobrze rozwini?ta: ta¨½ce, formy poezji... Ale w Papui-Nowej Gwinei sztuka jest niesamowita, szczególnie w Vanimo. Misjonarze, których odwiedzi?em, pracuj? w d?ungli. Bardzo mi si? tam podoba?o, zarówno w Vanimo, jak i w ca?ym kraju.
Stefania Falasca ¨C TIANOUZHIKU:
Dobry wieczór, Ojcze ?wi?ty. Pochodzimy z Singapuru, kraju z wi?kszo?ci? chi¨½sk?, b?d?cego modelem harmonijnego i pokojowego wspó??ycia. Chcia?abym zapyta? o Twoje opinie na temat wysi?ków Chin na rzecz zawarcia rozejmu w regionach obj?tych konfliktami, takich jak Strefa Gazy. W lipcu podpisano Deklaracj? Peki¨½sk? w celu zako¨½czenia podzia?ów w Palestynie. Czy s? obszary wspó?pracy na rzecz pokoju mi?dzy Chinami a Stolic? Apostolsk?? I ostatnia rzecz: zbli?a si? odnowienie umowy mi?dzy Chinami a Stolic? Apostolsk? dotycz?cej nominacji biskupów. Czy jeste? zadowolony z dotychczasowych wyników i dialogu?
Co do ostatniego pytania: jestem zadowolony z dialogów z Chinami. Wyniki s? dobre, równie? w kwestii nominacji biskupów, a wspó?praca opiera si? na dobrej woli. Pyta?em Sekretariat Stanu o post?py i jestem zadowolony. Je?li chodzi o Chiny, to dla mnie s? one ?iluzj?¡± (marzeniem), w tym sensie, ?e chcia?bym odwiedzi? ten kraj. To wielki kraj, podziwiam Chiny, szanuj? Chiny. To kraj o tysi?cletniej kulturze, zdolny do dialogu i wzajemnego zrozumienia, niezale?nie od ró?nych systemów w?adzy, jakie mia?y. Uwa?am, ?e Chiny s? obietnic? i nadziej? dla Ko?cio?a. Wspó?praca w rozwi?zywaniu konfliktów jest mo?liwa. W tej chwili kardyna? Zuppi prowadzi dzia?ania, tak?e w relacjach z Chinami.
Anna Matranga ¨C CBS NEWS:
Ojcze ?wi?ty, zawsze broni?e? godno?ci ?ycia. W Timorze Wschodnim, kraju z wysokim wska?nikiem urodze¨½, powiedzia?e?, ?e czujesz pulsuj?c? energi? ?ycia, zw?aszcza przez obecno?? licznych dzieci. W Singapurze mówi?e? o obronie praw migrantów. W kontek?cie nadchodz?cych wyborów w Stanach Zjednoczonych chcia?abym zapyta?: jak? rad? móg?by? da? katolickiemu wyborcy, który musi wybiera? mi?dzy kandydatem popieraj?cym aborcj? a takim, który chcia?by deportowa? 11 milionów migrantów?
Obie te postawy s? przeciwko ?yciu: zarówno ta, który odrzuca migrantów, jak i ta, który zabija dzieci. Obie s? nie do zaakceptowania. Nie mo?na wybiera?, ja nie jestem Amerykaninem, nie b?d? tam g?osowa?. Ale powiedzmy to jasno: nieudzielanie migrantom mo?liwo?ci pracy, brak go?cinno?ci wobec nich to grzech, i to powa?ny. W Starym Testamencie pojawia si? ci?gle to samo wezwanie: opiekuj si? sierot?, wdow? i cudzoziemcem, czyli migrantem. To oni maj? by? szczególnie chronieni w ludzie Izraela. Brak troski o migrantów to grzech, tak?e przeciwko ?yciu. Kiedy odprawia?em Msz? na granicy, niedaleko El Paso, widzia?em wiele porzuconych butów migrantów. Wielu zgin??o tam. Obecnie w Ameryce ?rodkowej migranci cz?sto s? traktowani jak niewolnicy, bo inni to wykorzystuj?. Migracja to prawo, które ju? w Starym Testamencie by?o uj?te: cudzoziemiec, sierota i wdowa ¨C nie zapomnijcie o nich.
A co do aborcji, nauka mówi jasno: ju? w pierwszym miesi?cu ci??y wszystkie narz?dy cz?owieka s? obecne. Wykonanie aborcji to zabicie cz?owieka. Czy podoba ci si? to, czy nie, ale to jest zabójstwo. Ko?ció? nie jest zamkni?ty, bo nie pozwala na aborcj?. Ko?ció? nie pozwala na aborcj?, poniewa? to jest zabójstwo. To zabójstwo, i musimy by? tego ?wiadomi. Odmawianie migrantom mo?liwo?ci rozwoju i odbieranie im ?ycia to co? strasznego. Usuwanie dziecka z ?ona matki to morderstwo, bo tam jest ?ycie. I w tej kwestii musimy mówi? jasno. ?Ale mo?e...¡± ¨C nie, ?adnego ?ale¡±, obie te rzeczy s? jednoznaczne. Nie zapominajmy o cudzoziemcu, sierocie i wdowie.
Ojcze ?wi?ty, czy uwa?asz, ?e mog? istnie? okoliczno?ci, w których moralnie dopuszczalne by?oby g?osowanie na kandydata popieraj?cego aborcj??
W moralno?ci politycznej zwykle mówi si?, ?e nieg?osowanie to co? z?ego. Trzeba g?osowa?. Trzeba wybra? mniejsze z?o. Kto nim jest? Ta pani czy ten pan? Nie wiem, ka?dy musi to rozwa?y? w swoim sumieniu i podj?? decyzj?.
Mimmo Muolo ¨C AVVENIRE:
Istnieje ryzyko, ?e konflikt w Gazie rozszerzy si? na Zachodni Brzeg. Kilka godzin temu dosz?o tam do wybuchu, w wyniku którego zgin??o 18 osób, w tym pracownicy ONZ. Jakie s? Twoje odczucia w tej chwili i co chcia?by? powiedzie? walcz?cym stronom? Czy istnieje mo?liwo?? mediacji Stolicy Apostolskiej w celu doprowadzenia do zawieszenia broni i upragnionego pokoju?
Stolica Apostolska nad tym pracuje. Powiem wam jedno: codziennie dzwoni? do Gazy, do parafii w Gazie. W tamtejszym kolegium przebywa 600 osób: chrze?cijan, muzu?manów... ale ?yj? jak bracia. Opowiadaj? mi o trudnych i strasznych rzeczach. Nie mog? oceni?, czy ta wojna jest zbyt krwawa, ale kiedy widzi si? cia?a zabitych dzieci, kiedy bombarduje si? szko??, poniewa? podejrzewa si?, ?e s? tam bojownicy ¨C to jest straszne, bardzo straszne.
Czasami mówi si?, ?e to wojna obronna, ale wydaje mi si?, ?e czasem jest to wojna... to za wiele, za wiele. Przepraszam, ?e to mówi?, ale nie widz?, ?eby podejmowano kroki w kierunku pokoju. Na przyk?ad w Weronie mia?em pi?kne do?wiadczenie: ?yd, którego ?ona zgin??a w bombardowaniu, i m??czyzna z Gazy, którego córka zosta?a zabita, rozmawiali o pokoju, obj?li si? i dali ?wiadectwo braterstwa. Powiem to: braterstwo jest wa?niejsze ni? zabijanie brata. Braterstwo, podanie sobie r?ki. Na ko¨½cu, ten kto wygra wojn?, do?wiadczy wielkiej pora?ki. Wojna to zawsze pora?ka, zawsze, bez wyj?tku. I tego nie mo?emy zapomnie?. Dlatego wszystko, co robimy dla pokoju, jest wa?ne. I chc? powiedzie? co? jeszcze, cho? mo?e to by? polityczne: dzi?kuj? królowi Jordanii, jest cz?owiekiem pokoju. Król Abdullah to dobry cz?owiek.
Lisa Weiss ¨C ARD:
Ojcze ?wi?ty, podczas tej podró?y otwarcie mówi?e? o problemach, a nie tylko o pi?knie ka?dego kraju. Dlaczego nie wspomnia?e? o problemie kary ?mierci, która wci?? obowi?zuje w Singapurze?
To prawda, nie przysz?o mi to do g?owy. Kara ?mierci nie dzia?a. Musimy j? stopniowo zlikwidowa?, powoli. Wiele krajów ma takie prawo, ale nie wykonuje wyroków. Stany Zjednoczone s? takim przyk?adem... Kara ?mierci musi zosta? zatrzymana. To nie dzia?a, nie powinno tak by?.
Simone Leplatre ¨C LE MONDE:
Wasza ?wi?tobliwo??, dzi?kuj? za t? fascynuj?c? podró?. W Timorze Wschodnim wspomnia?e? o m?odych ofiarach nadu?y? seksualnych. Oczywi?cie, od razu pomy?leli?my o biskupie Belo. We Francji mamy podobny przypadek z Abbé Pierre'em, za?o?ycielem Emmaus, który przez wiele lat by? wybierany na najbardziej lubian? osob? przez Francuzów. W obu przypadkach ich charyzma sprawia?a, ?e trudniej by?o uwierzy? w oskar?enia. Chcia?bym zapyta?: co wiedzia? Watykan na temat Abbé Pierre¡¯a? Co mo?esz powiedzie? ofiarom i spo?ecze¨½stwu, które ma trudno?ci z uwierzeniem, ?e kto?, kto zrobi? tyle dobra, móg? pope?ni? takie zbrodnie? I nawi?zuj?c do Francji, czy b?dziesz w Pary?u na inauguracji Notre-Dame w grudniu?
Na ostatnie pytanie: nie, nie pojad? do Pary?a. Teraz pierwsze pytanie. Poruszy?e? bardzo bolesny i delikatny temat. To dobrzy ludzie, ludzie, którzy czyni? dobro ¨C wspomnia?e? Abbé Pierre¡¯a. Przy tak wielu dobrych uczynkach wida?, ?e ta osoba jest strasznym grzesznikiem. To nasza ludzka kondycja. Nie mo?emy mówi?: ?zakryjmy to, aby nie by?o wida?¡±. Publiczne grzechy musz? by? publicznie pot?piane. Abbé Pierre zrobi? wiele dobrego, ale by? te? grzesznikiem. Musimy o tym mówi? otwarcie, nie ukrywa? tego. Walka z nadu?yciami to zadanie dla nas wszystkich. Nie tylko walka przeciwko wykorzystywaniu seksualnemu, ale przeciwko wszelkim rodzajom nadu?y?: nadu?yciom spo?ecznym, nadu?yciom edukacyjnym, zmianie mentalno?ci ludzi, odbieraniu im wolno?ci. Nadu?ycia to, moim zdaniem, rzecz demoniczna, bo ka?de nadu?ycie niszczy godno?? cz?owieka. Uwa?am, ?e ka?de nadu?ycie próbuje zniszczy? w nas to, czym jeste?my: obraz Boga. Ciesz? si?, gdy takie przypadki wychodz? na jaw. Powiem wam co?, o czym mo?e ju? wspomina?em: trzy lata temu odby?o si? spotkanie z przewodnicz?cymi Konferencji Episkopatów na temat nadu?y? seksualnych i innych. Mieli?my wtedy bardzo szczegó?owe dane, chyba od ONZ, i wynika?o z nich, ?e 42-46% nadu?y? ma miejsce w rodzinie lub w najbli?szym s?siedztwie. Na koniec: nadu?ycia seksualne wobec dzieci i nieletnich to zbrodnia i ha¨½ba. (...)
Jeszcze jedno, na co nie odpowiedzia?em: co Watykan wiedzia? o Abbé Pierre? Nie wiem, kiedy Watykan si? o tym dowiedzia?, nie mam takich informacji, poniewa? nie by?em tu wtedy ani nie przysz?o mi do g?owy, ?eby to bada?. Ale z pewno?ci? po jego ?mierci te informacje by?y znane, przedtem nie wiem.
Elisabetta Piqué ¨C LA NACIÓN:
Dzi?kuj? za t? pi?kn? podró? na kra¨½ce ?wiata. By?a to najd?u?sza podró? pontyfikatu. Wielu kolegów pyta?o: czy Ojciec ?wi?ty pojedzie do Argentyny? I drugie pytanie: w Wenezueli sytuacja jest dramatyczna. W czasie, gdy podró?owa?e?, prezydent wybrany teoretycznie na urz?d musia? uda? si? na wygnanie do Hiszpanii. Jakie przes?anie chcia?by? przekaza? narodowi Wenezueli?
Nie ?ledzi?em sytuacji w Wenezueli, ale moje przes?anie dla rz?dz?cych to: rozmawiajcie i szukajcie pokoju. Dyktatury nie dzia?aj? i ko¨½cz? si? ?le, pr?dzej czy pó?niej. Przeczytajcie histori? Ko?cio?a... Powiedzia?bym, ?e rz?d i naród Wenezueli musz? zrobi? wszystko, aby znale?? drog? do pokoju. Nie mog? wyda? opinii politycznej, poniewa? nie znam szczegó?ów. Wiem, ?e biskupi wypowiadali si? i ich przes?anie jest dobre. Co do Argentyny ¨C to jeszcze nie jest zdecydowane. Chcia?bym tam pojecha?, to mój naród, chcia?bym tam pojecha?, ale decyzja jeszcze nie zapad?a. Jest kilka rzeczy, które trzeba najpierw rozwi?za?.
W przypadku tej podró?y, czy mo?liwy by?by przystanek na Wyspach Kanaryjskich?
Czytasz mi w my?lach, prawda? My?l? troch? o Wyspach Kanaryjskich, bo s? tam sytuacje zwi?zane z migrantami przybywaj?cymi drog? morsk?, a chcia?bym by? blisko zarówno rz?du, jak i tego narodu.
Josie Bonifasius Susilo ¨C KOMPAS.ID:
Dzi?kuj?, Ojcze. Niektóre kraje zaczynaj? si? wycofywa? z zaanga?owania w Porozumienie Paryskie ze wzgl?dów ekonomicznych, zw?aszcza po pandemii. Wiele krajów waha si?, czy przej?? na zielon? energi? i porzuci? paliwa kopalne. Co o tym my?lisz?
Uwa?am, ?e problem klimatyczny jest powa?ny, bardzo powa?ny. Od spotkania w Pary?u (COP21 z 2015 roku), które by?o szczytem, kolejne spotkania klimatyczne s? coraz mniej efektywne. Du?o si? mówi, ale ma?o robi. Takie mam wra?enie. O tym pisa?em w moich dokumentach ?Laudato si¡¯¡± i ?Laudate Deum¡±.
Matteo Bruni:
Dzi?kujemy Waszej ?wi?tobliwo?ci.
Dzi?kuj? wam wszystkim, naprzód i odwagi! Miejmy nadziej?, ?e teraz co? nam podadz? do jedzenia! (?miech).
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.