蜜桃交友

?Spojrzenie negatywne rodzi si? cz?sto z wiary, która czuj?c si? atakowana, postrzega siebie jako swoist? ?zbroj?” do obrony przed ?wiatem. Gorzko oskar?a rzeczywisto??, mówi?c: ??wiat jest z?y, króluje grzech”, i grozi jej w ten sposób przyobleczenie si? w ?ducha krucjaty”. Strze?my si? tego, bo to nie jest chrze?cijańskie, to nie jest sposób dzia?ania Boga, który ?tak umi?owa? ?wiat, ?e Syna swego Jednorodzonego da?, aby ka?dy, kto w Niego wierzy, nie zgin??, ale mia? ?ycie wieczne” (J 3, 16). Pan, który brzydzi si? ?wiatowo?ci?, z dobroci? spogl?da na ?wiat. B?ogos?awi nasze ?ycie, mówi dobrze o nas i naszej rzeczywisto?ci, wciela si? w sytuacje dziejowe nie po to, by pot?pia?, ale po to, by ziarno Królestwa zakie?kowa?o tam, gdzie zdaj? si? triumfowa? ciemno?ci. Je?li poprzestaniemy na spojrzeniu negatywnym, to w końcu zaprzeczymy wcieleniu, bo b?dziemy ucieka? od rzeczywisto?ci, zamiast by? w niej konkretnie obecnymi. Zamkniemy si? w sobie, b?dziemy op?akiwa? nasze straty, ci?gle narzeka? i popada? w smutek i pesymizm, które nigdy nie pochodz? od Boga. Jeste?my natomiast powo?ani do tego, by mie? spojrzenie podobne do spojrzenia Boga, który potrafi rozró?nia? dobro i nieust?pliwie go szuka, dostrzega i piel?gnuje. Nie jest to spojrzenie naiwne, lecz spojrzenie rozeznaj?ce rzeczywisto??.“

?Aby g?osi? Ewangeli?, trzeba by? jednak tak?e wiarygodnymi. Tu pojawia si? kolejne wyzwanie: ?wiadectwo. Ewangeli? g?osi si? skutecznie, kiedy to samo ?ycie przemawia, gdy ukazuje wolno??, która wyzwala innych, wspó?czucie, które nie wymaga niczego w zamian, owo mi?osierdzie, które bez s?ów mówi o Chrystusie. Ko?ció? w Kanadzie rozpocz?? nowy etap, po tym jak zosta? zraniony i wstrz??ni?ty z?em pope?nionym przez niektóre swoje dzieci. My?l? w szczególno?ci o nadu?yciach seksualnych pope?nianych wobec ma?oletnich i osób bezbronnych, skandalach, które wymagaj? zdecydowanych dzia?ań i bezustannej walki. Chcia?bym wraz z wami jeszcze raz prosi? wszystkie ofiary o przebaczenie. Ból i wstyd, które odczuwamy, musz? sta? si? okazj? do nawrócenia: nigdy wi?cej! I my?l?c o drodze uzdrowienia i pojednania z naszymi bra?mi i siostrami z ludów rdzennych, niech nigdy wi?cej wspólnota chrze?cijańska nie pozwoli si? skazi? ide?, ?e istnieje wy?szo?? jednej kultury nad innymi, i ?e wolno wobec drugich stosowa? ?rodki przymusu. Ale ?eby przezwyci??y? t? kultur? wykluczenia, trzeba by? tymi, którzy zaczn?: jako pasterze, którzy nie czuj? si? wa?niejsi od braci i sióstr z Ludu Bo?ego; jako pracownicy duszpasterscy, którzy nie traktuj? swojej s?u?by jako w?adzy. Zaczyna si? od tego. Jeste?cie bohaterami i budowniczymi innego Ko?cio?a: pokornego, ?agodnego, mi?osiernego, który towarzyszy procesom, który zdecydowanie i spokojnie pracuje nad inkulturacj?, który docenia ka?dego i ka?d? ró?norodno?? kulturow? i religijn?.“