Papie? do w?adz Malty: chrońmy pi?kno ?ycia!
Krzysztof O?dakowski SJ – Watykan
Rozpoczynaj?c swoje przemówienie Papie? pos?u?y? si? obrazem ró?y wiatrów, aby ukaza? cztery wp?ywy, które s? istotne dla ?ycia spo?ecznego i politycznego Malty. Jako pierwszy wiatr wiej?cy nad maltańskimi wyspami wskaza? wiatr pó?nocny. Przywodzi on na my?l zjednoczon? Europ?, która zosta?a zbudowana jako du?a rodzina, aby strzec daru pokoju. Za nim pod??a jedno??, przypominaj?ca o znaczeniu solidarnej pracy nad umacnianiem wspólnych korzeni i warto?ci. Filarami spo?eczeństwa o zaawansowanej cywilizacji s?: uczciwo??, sprawiedliwo??, poczucie obowi?zku oraz przejrzysto??. Franciszek zwróci? uwag? na potrzeb? ochrony daru stworzenia przed nadmiern? chciwo?ci?, pazerno?ci? pieni?dza i spekulacj? budowlan?, które niszcz? wspólny dom oraz przysz?o?? nast?pnych pokoleń.
Wiatr pó?nocny miesza si? cz?sto z wiatrem zachodnim. To – zdaniem Papie?a – wskazuje na zainteresowanie m?odzie?y stylem ?ycia i sposobem my?lenia zachodniego ?wiata. Pragnienia post?pu nie nale?y odrywa? od korzeni. Malta jest ?laboratorium organicznego rozwoju”, w którym wa?ne jest zachowanie pami?ci i harmonii mi?dzy pokoleniami. Podstaw? solidnego wzrostu jest osoba ludzka, poszanowanie dla ?ycia i godno?ci ka?dego cz?owieka, z czego Malta jest znana w Europie i na ?wiecie. Kontynuuj?c w?drówk? wskazan? przez ró?? wiatrów jako rozwi?zanie Franciszek zaproponowa? spojrzenie na po?udnie. Malta jest bezpieczn? przystani? dla wielu przybyszów poszukuj?cych nadziei. Wspó?czesne zjawisko migracji niesie w sobie d?ugi z powodu wyzysku w przesz?o?ci, zmian klimatycznych oraz ci?g?ych konfliktów.
Wskazuj?c na przyk?ad ?w. Paw?a, który jako rozbitek dotar? do brzegów Malty i zosta? ocalony, Ojciec ?wi?ty zwróci? uwag? na potrzeb? rozszerzania serca i odkrywania pi?kna s?u?enia potrzebuj?cym. Dzisiaj cz?sto w stosunku do ludzi przemierzaj?cych Morze ?ródziemne dominuje strach i ?narracja o inwazji”, a g?ównym celem staje si? ochrona w?asnego bezpieczeństwa za wszelk? cen?. Potrzeba wzajemnej pomocy, aby nie postrzega? migranta jako zagro?enia i nie ulega? pokusie podnoszenia mostów zwodzonych oraz wznoszenia murów. Drugi cz?owiek nie jest wirusem, przed którym trzeba si? broni?, ale osob?, któr? nale?y przyj??. Franciszek zaapelowa?, aby oboj?tno?? nie gasi?a marzenia o wspólnym ?yciu! Wskaza? nast?pnie na wiatr przychodz?cy od wschodu, który cz?sto wieje o ?wicie.
Ojciec ?wi?ty zwróci? nast?pnie uwag?, ?e pokój rodzi pomy?lno??, a wojna jedynie ubóstwo. Zaznaczy?, ?e potrzebujemy dzisiaj wspó?czucia i troski, a nie ideologicznych wizji i pluralizmów, które karmi? si? s?owami nienawi?ci, a nie maj? w sercu ?ycia konkretnego ludu, zwyk?ych ludzi. Franciszek stwierdzi?, ?e wa?ne pozostaje zachowanie w?a?ciwej ?miary cz?owieczeństwa”, w obliczu zagra?aj?cej nam infantylnej i niszczycielskiej agresywno?ci, w obliczu gro?by ?poszerzonej zimnej wojny”, które mog?aby zd?awi? ?ycie ca?ych narodów i pokoleń.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.