蜜桃交友

?Opowiadanie i zadziwienie pasterzy przypominaj? stan pocz?tków w wierze. Tam wszystko jest proste i ?atwe, jeste?my zachwyceni nowo?ci? Boga, który wkracza w nasze ?ycie, wnosz?c klimat cudowno?ci do ka?dego aspektu – mówi? Ojciec ?wi?ty. – Natomiast medytacyjna postawa Maryi jest wyrazem dojrza?ej, doros?ej wiary. Wiary, która nie tylko si? narodzi?a, ale wiary, która daje ?ycie. Poniewa? owocno?? duchowa przechodzi przez próby. Ze spokoju Nazaretu i triumfalnych obietnic, które otrzyma?a od anio?a – jej pocz?tku – Maryja znalaz?a si? teraz w mrocznej stajni betlejemskiej. Ale to w?a?nie tam rodzi Boga. I podczas gdy innych, w obliczu skandalu ??óbka, ogarn??o przygn?bienie, ona wr?cz przeciwnie: zachowuje rozwa?aj?c. Uczmy si? tej postawy od Matki Bo?ej: zachowywa? rozwa?aj?c. Bo i nam si? zdarza, ?e musimy znosi? pewne skandale «stajenki».“

?Zachowuje w swoim sercu wszystko, to wszystko co widzia?a i us?ysza?a. Rzeczy wspania?e, jak to, co powiedzia? jej anio? i co powiedzieli jej pasterze. Ale tak?e to, co trudne do zaakceptowania: zagro?enie spowodowane tym, ?e sta?a si? brzemienn? przed ?lubem, czas rozpaczliwej udr?ki w stajni, w której urodzi?a. Oto co w?a?nie czyni Maryja: nie selekcjonuje, lecz zachowuje. Przyjmuje rzeczywisto?? tak? jaka jest, nie próbuje jej upi?ksza?, nie upi?ksza ?ycia tylko zachowuje w sercu – mówi? Papie?. – Jest te? druga postawa: zachowuje rozwa?aj?c. S?owo u?yte w Ewangelii przywo?uje na my?l przeplatanie si? rzeczy: Maryja porównuje ró?ne do?wiadczenia, znajduj?c ukryte nici, które je ??cz?. Dokonuje tej niezwyk?ej operacji w swoim sercu, w swojej modlitwie: ??czy to, co dobre i to, co z?e; nie oddziela tych rzeczy od siebie, ale je jednoczy. W ten sposób pojmuje pe?ny sens, perspektyw? Boga.“

?Przychodz? na my?l twarze matek opiekuj?cych si? dzieckiem chorym lub znajduj?cym si? w trudnej sytuacji. Ile? mi?o?ci jest w ich oczach, które p?acz?c, umiej? da? motywy do nadziei! Ich spojrzenie jest ?wiadome, pozbawione z?udzeń, ale poza cierpieniem i problemami oferuje szersz? perspektyw?, perspektyw? troski, mi?o?ci, która odradza nadziej? – mówi? Papie?. – To w?a?nie czyni? matki: wiedz?, jak pokonywa? przeszkody i konflikty, jak zaszczepi? pokój. W ten sposób udaje im si? przekszta?ci? przeciwno?ci losu w okazj? do odrodzenia i rozwoju. Robi? to, poniewa? wiedz?, jak strzec, jak trzyma? w gar?ci nici ?ycia. Potrzebujemy ludzi, którzy potrafi? splata? nici komunii, którzy przeciwstawiliby si? nazbyt wielu kolczastym drutom podzia?u.“