蜜桃交友

?Tak wi?c nie prze?ywa chwili triumfu, lecz wype?nia swoj? misj? w trudnych warunkach. By? mo?e, w wielu momentach naszego pielgrzymowania, tak?e i my odczuwamy znu?enie, a czasem frustracj? bycia ma?? wspólnot?, lub Ko?cio?em o niewielkiej sile, ?yj?cym w warunkach nie zawsze sprzyjaj?cych. Rozwa?ajcie histori? Paw?a w Atenach. By? sam, w mniejszo?ci, niemile widziany i z niewielkimi szansami odniesienia sukcesu. Ale nie da? si? pokona? zniech?ceniu, nie zrezygnowa? z misji. I nie pozwoli?, by ogarn??a go pokusa narzekania. To jest istotne. Wystrzegajcie si? narzekania. Oto postawa prawdziwego aposto?a: ufnie i?? naprzód, przedk?adaj?c niepokój nieoczekiwanych sytuacji nad nud? nawyku i powtarzalno?ci. Pawe? ma t? odwag?. Sk?d si? ona bierze? Z zaufania Bogu. Jego odwaga jest odwag? ufno?ci: zaufania wielko?ci Boga, który lubi dzia?a? w naszej ma?o?ci.“

?Jest to wewn?trzna dyspozycja niezb?dna do ewangelizacji: nie chcie? zajmowa? przestrzeni i ?ycia drugiego cz?owieka, ale zasia? dobr? nowin? w glebie jego ?ycia, ucz?c si? przede wszystkim akceptowania i rozpoznawania ziarna, które Bóg zasia? w jego sercu jeszcze przed naszym przybyciem. Pami?tajmy: Bóg zawsze poprzedza nasz zasiew. Ewangelizowa?, nie znaczy nape?nia? pusty zbiornik, lecz przede wszystkim wydobywa? na ?wiat?o dzienne to, co Bóg ju? zacz?? realizowa?. I to jest w?a?nie ta niezwyk?a pedagogia, jak? Aposto? wykaza? si? przed ateńczykami. Nie mówi im: ?wszystko robicie ?le” lub ?teraz naucz? was prawdy”, lecz zaczyna od akceptacji ich ducha religijnego: ?M??owie ateńscy… widz?, ?e jeste?cie pod ka?dym wzgl?dem bardzo religijni. Przechodz?c bowiem i ogl?daj?c wasze ?wi?to?ci jedn? po drugiej, znalaz?em te? o?tarz z napisem: «Nieznanemu Bogu»” (Dz 17, 22-23). Aposto? uznaje godno?? swoich rozmówców i akceptuje ich wra?liwo?? religijn?.“