ÃÛÌÒ½»ÓÑ

Szukaj

Papie? opowiada dziennikarzom o podr¨®?y do Iraku Papie? opowiada dziennikarzom o podr¨®?y do Iraku 

Papie? opowiada dziennikarzom o podr¨®?y do Iraku

Zako¨½czy?a si? podr¨®? apostolska do Iraku. W po?udnie Franciszek powr¨®ci? do Rzymu. Po drodze zatrzyma? si? na modlitw? w Bazylice Matki Bo?ej Wi?kszej. Wra?eniami z podr¨®?y podzieli? si? podczas spotkania z dziennikarzami na pok?adzie samolotu. Opowiedzia? o swej wizycie u ajatollaha al-Sistaniego, kt¨®rego nazwa? cz?owiekiem m?drym i Bo?ym. Podzieli? si? emocjami, kt¨®rych do?wiadcza? patrz?c na zniszczone ko?cio?y w Mosulu, a tak?e wzruszeniem s?ysz?c s?owa matki, kt¨®ra da?a ?wiadectwo o przebaczeniu zab¨®jcom swego syna.

Radio Watyka¨½skie - Pope

Dziennikarze zapytali Papie?a na wst?pie o jego spotkanie z przywódc? irackich szyitów, czy mo?na si? po nim spodziewa? czego? podobnego do deklaracji z Abu Zabi, która zosta?a podpisana z przedstawicielami islamu sunnickiego. Franciszek przyzna?, ?e deklaracja ta by?a pierwszym krokiem, spotkanie z al-Sistanim mo?na postrzega? jako drugi krok, a po nich przyjd? nast?pne. Zacytowa? s?owa szyickiego przywódcy, który powiedzia?: ludzie s? albo bra?mi ze wzgl?du na religi?, albo równi ze wzgl?du na stworzenie. Papie? zauwa?y?, ?e jest to pewna droga, ale równie? ekumeniczne zbli?enie chrze?cijan ró?nych wyzna¨½ by?o procesem, d?ug? drog?. W tym wypadku pierwszy, najwa?niejszy krok zosta? uczyniony na Soborze. Kontynuuj? lini? wytyczon? przez nauczanie Soboru ¨C zapewni? Papie?. Zapytany, czy spotkanie z al-Sistanim jest przes?aniem dla przywódców religijnych w Iranie, Franciszek odpowiedzia?:

Al-Sistani to cz?owiek m?dry i Bo?y

?My?l?, ?e by?o to przes?anie uniwersalne. Czu?em potrzeb? odbycia tej pielgrzymki wiary i pokuty, udania si? do tego wielkiego, m?drego cz?owieka Bo?ego. Dostrzega si? to jedynie, kiedy si? s?ucha. A je?li chodzi o przes?anie, to jest to przes?anie do wszystkich. Jest on osob?, która ma m?dro??, ale te? roztropno??. Powiedzia? mi: od 10 lat nie przyjmuj? ludzi, którzy chc? mnie odwiedzi? z powodów politycznych i kulturalnych. Tylko ze wzgl?dów religijnych. I on by? pe?en szacunku podczas spotkania. Czu?em si? zaszczycony. Podczas powitania nigdy nie wstaje, ale wsta?, aby mnie powita?, i to dwa razy. Cz?owiek bardzo pokorny i m?dry. To spotkanie dobrze zrobi?o mojej duszy.¡°

Franciszek ujawni? równie?, ?e w zwi?zku z podró?? do Iraku patriarcha Ko?cio?a maronickiego nalega? na niego, aby po drodze zatrzyma? si? równie? w Bejrucie. Papie? stwierdzi?, ?e takie zatrzymanie si? po drodze to za ma?o. Obieca? zatem, ?e odb?dzie podró? do Libanu.

 ?Podczas tej podró?y zm?czy?em si? znacznie bardziej ni? w trakcie innych¡± ¨C przyzna? Papie?. Zapytany o kolejne zagraniczne plany zaznaczy?, ?e ma ju? 84 lata i ka?da wizyta stanowi dla niego wyzwanie. Zapowiedzia?, ?e kolejnym miejscem, które odwiedzi, b?d? W?gry. Franciszek nie planuje jednak wielodniowej pielgrzymki, chce jedynie wzi?? udzia? we Mszy ko¨½cz?cej Mi?dzynarodowy Kongres Eucharystyczny. Zapytany o to, czy kiedykolwiek wróci do Argentyny odpowiedzia?:

Papie?: je?li b?dzie okazja pojad? do Argentyny

?Zawsze odpowiadam troch? ironicznie: czy nie wystarczy, ?e by?em 76 lat w Argentynie? Nie wiem, dlaczego o tym si? nie mówi, ale wyjazd do Argentyny, Chile i Urugwaju planowany by? przecie? na listopad 2017. Jednak w tym czasie w Chile trwa?a kampania wyborcza i st?d podró? nie dosz?a do skutku. Nast?pnie pad?a propozycja, ?e warto pojecha? jeszcze do Peru, poniewa? nie znalaz?o si? ono na trasie poprzedniej pielgrzymki do Ekwadoru, Boliwii i Paragwaju. St?d podró? do Chile i Peru z 2018 r. Chce zaznaczy?, ?e nie ma we mnie ?adnej ?ojczyznofobii¡±. Je?li tylko b?dzie okazja, odwiedz? Argentyn?, Urugwaj i po?udniow? cz??? Brazylii.¡°

Papie? zaznaczy?, ?e zanim podejmie decyzj? o podró?y zagranicznej, s?ucha doradców, du?o si? modli i rozmy?la. ?Wówczas decyzja przychodzi spontanicznie, z wn?trza¡± ¨C wyzna? Franciszek. Zaznaczy?, ?e na decyzj? o wyje?dzie do Iraku wp?yn??o wiele czynników. Znacznie mia?y oficjalne zaproszenia ze strony w?adz, jednak ¨C jak przyzna? Papie? ¨C decyduj?ca by?a lektura ksi??ki Nadii Mourad ?Ostatnia dziewczyna¡±, która opowiada histori? jazydów. ?Tre?? tej ksi??ki pracowa?a we mnie. To by? g?ówny powód mojej decyzji¡± ¨C powiedzia? Papie?.

W dalszej kolejno?ci Papie? zapytany o masowe migracje z Bliskiego Wschodu nawi?za? do wczorajszej podró?y samochodem z Karakosz do Irbilu, podczas której widzia? wielu m?odych ludzi przy drodze i pyta? si? o ich przysz?o??. Z migracj? wi??e si? podwójne prawo: prawo do pozostania na miejscu i prawo do wyjazdu. Wielu ludzi nie mo?e zrealizowa? ?adnego z nich, poniewa? z jednej strony nie wiedz?, jak to uczyni?, a z drugiej strony ?wiat nie nabra? jeszcze ?wiadomo?ci, ?e migracja jest prawem cz?owieka.

Ojciec ?wi?ty zacytowa? pewnego w?oskiego socjologa, który mówi?c o zimie demograficznej w Italii zapowiedzia?, ?e za oko?o czterdzie?ci lat trzeba b?dzie ?importowa?¡± obcokrajowców, ?eby pracowali i p?acili podatki na nasze emerytury. Migracja w zachodnich spo?ecze¨½stwach jest cz?sto traktowana jak inwazja. Papie? nawi?za? do swojego wczorajszego spotkania z ojcem Alana Kurdiego. Ten ch?opiec sta? si? niemal symbolem si?gaj?cym znacznie dalej ni? zwyk?a ?mier? dziecka na emigracji.

 

Papie?: migracja nale?y do podstawowych praw cz?owieka

?To symbol umieraj?cych cywilizacji, które nie mog? przetrwa?, symbol cz?owiecze¨½stwa. Potrzeba nam pilnego otwarcia mo?liwo?ci, aby ludzie mieli zapewnion? prac? na miejscu i nie musieli migrowa?, ale tak?e zapewnienia prawa do migracji. Prawd? jest, ?e ka?dy kraj powinien dobrze przeanalizowa? zdolno?? do przyjmowania, poniewa? nie wystarczy jedynie przyj??, a potem pozostawi? na pla?y, oprócz tego wa?ne jest towarzyszenie, zapewnienie rozwoju oraz integracja ¨C podkre?li? Papie?. Integracja migranta jest oczywistym wymogiem. Z migracjami wi??? si? powa?ne dramaty regionalne. Chcia?bym podzi?kowa? hojnym krajom, które przyjmuj? migrantów: Libanowi, gdzie wydaje mi si?, ?e przebywa dwa miliony Syryjczyków; oraz Jordanii, nad któr? niestety nie b?dziemy przelatywa?, a król chcia? nam okaza? szacunek wysy?aj?c samoloty, aby nam towarzyszy?y w granicach tego kraju. Jordania jest nadzwyczaj hojna - ponad pó?tora miliona migrantów. Dzi?kuj? tym hojnym krajom! Bardzo dzi?kuj?.¡°

Papie?a pytano, czy po wizycie w Iraku planuje inne bliskowschodnie podró?e. Wyzna?, ?e obieca? pojecha? do Libanu, o Syrii na razie nie my?la? cho?, jak podkre?li?, nosi ten um?czony kraj w sercu i pami?ta o nim w modlitwie.

Franciszek wyzna? te?, ?e po miesi?cach pandemicznych ogranicze¨½ ta pielgrzymka by?a dla niego, jak wyj?cie z wi?zienia. Wskaza?, ?e ?zacz?? ?y? na nowo¡±, poniewa? ?móg? dotkn?? Ko?cio?a, dotkn?? ?wi?tego ludu Bo?ego, dotkn?? wszystkich ludzi¡±. W tym kontek?cie zauwa?y?, ?e zostaje si? ksi?dzem po to, aby s?u?y?. ?Kontakt z lud?mi nas ratuje. My dajemy Eucharysti?, nauczanie, nasz? pos?ug?, ale to oni daj? nam przynale?no??. Nie zapominajmy o tej przynale?no?ci do ludu Bo?ego¡± ¨C mówi?.

Papie?a pytano te?, czy zamierza wznowi? audiencje ogólne z udzia?em wiernych, tak jak to mia?o miejsce przed pandemi?. Wyzna?, ?e bez ludzi na audiencjach czuje si? zupe?nie inaczej i chcia?by do nich móc powróci?. Jednak, jak podkre?li?, uzale?nia to od rozporz?dze¨½ w?adz, które zachowuje. Pocz?tkiem powrotu do normalno?ci jest wznowienie Anio?a Pa¨½skiego z okna Pa?acu Apostolskiego, co mo?na by?o zrobi? przy zachowaniu dystansu.

Ojciec ?wi?ty wyzna?, ?e nie wyobra?a? sobie tak wielkiego ogromu zniszcze¨½ w Mosulu. ?Widzia?em pewne rzeczy, przeczyta?em ksi??k?, ale to by?o naprawd? przejmuj?ce¡± ¨C mówi? pytany o swe prze?ycia. Wyzna?, ?e w Karakosz poruszy?o go ?wiadectwo matki, której tzw. Pa¨½stwo Islamskie zabi?o syna, a która mówi?a o znaczeniu przebaczenia. Wspomnia? na swe podobne do?wiadczenie z Kolumbii, gdzie kobiety i matki mówi?y ?przebaczam, przebaczam¡± oprawcom swych dzieci i m??ów. ?To s?owo zagubili?my. Umiemy wspaniale obra?a?, mocno pot?pia?, ale nie prosi? o przebaczenie¡­ Przebaczy? nieprzyjacio?om, to jest czysta Ewangelia. To mnie uderzy?o w Karakosz¡± ¨C mówi? Franciszek.

Doda? te?, ?e ogl?daj?c ruiny Mosulu brakowa?o mu s?ów, gdy sta? przed zniszczonym ko?cio?em. ?A? trudno uwierzy? w tak przera?aj?ce ludzkie okrucie¨½stwo. Ale teraz znów si? zaczyna, spójrzmy na Afryk?¡± ¨C mówi?. Papie? wyzna?, ?e zastanawia? si? w tym miejscu: kto sprzedaje bro¨½ tym niszczycielom i dlaczego ci, którzy to robi?, nie maj? odwagi si? do tego przyzna?.

W nawi?zaniu do ogromnego wsparcia jakie okaza? irackim kobietom w Karakosz Ojca ?wi?tego pytano te? o rol? kobiet. Podkre?li?, ?e zawsze w historii by?y one silniejsze od m??czyzn. Wci?? s? jednak tak?e upokarzane i wykorzystywane. Franciszek nawi?za? do cennika, który pokazano mu w drodze do Iraku. By?y na nim ceny za kobiety, jakie wyznaczyli fundamentali?ci z tzw. Pa¨½stwa Islamskiego, którzy sprzedawali chrze?cijanki i jazydki na targu. Wyzna?, ?e nie móg? w to uwierzy?, jednak jak doda?, kobiety wci?? s? sprzedawane i staj? niewolnicami nie tylko w Iraku.

Kobiety wci?? s? niewolnicami

?Nawet w centrum Rzymu walka z handlem lud?mi jest codzienno?ci?. Podczas Jubileuszu [Mi?osierdzia] odwiedzi?em jeden z wielu domów dzie?a ks. Benzi. Wykupione dziewczyny, jedna z obci?tym uchem, bo nie przynios?a pewnego dnia pieni?dzy, druga przywieziona z Bratys?awy w baga?niku jak niewolnica, porwana. Handel lud?mi dzieje w?ród nas! ¨C mówi? Ojciec ?wi?ty. ¨C W wielu krajach, szczególnie afryka¨½skich okaleczenie jest rytua?em, który musi by? wykonany. Kobiety nadal s? niewolnicami i musimy walczy? o ich godno??. To one kontynuuj? histori? i to nie jest przesada, ani komplement, poniewa? dzi? jest Dzie¨½ Kobiet.¡°

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

08 marca 2021, 15:00