Papie? opowiada dziennikarzom o podr¨®?y do Iraku
Radio Watyka¨½skie - Pope
Dziennikarze zapytali Papie?a na wst?pie o jego spotkanie z przywódc? irackich szyitów, czy mo?na si? po nim spodziewa? czego? podobnego do deklaracji z Abu Zabi, która zosta?a podpisana z przedstawicielami islamu sunnickiego. Franciszek przyzna?, ?e deklaracja ta by?a pierwszym krokiem, spotkanie z al-Sistanim mo?na postrzega? jako drugi krok, a po nich przyjd? nast?pne. Zacytowa? s?owa szyickiego przywódcy, który powiedzia?: ludzie s? albo bra?mi ze wzgl?du na religi?, albo równi ze wzgl?du na stworzenie. Papie? zauwa?y?, ?e jest to pewna droga, ale równie? ekumeniczne zbli?enie chrze?cijan ró?nych wyzna¨½ by?o procesem, d?ug? drog?. W tym wypadku pierwszy, najwa?niejszy krok zosta? uczyniony na Soborze. Kontynuuj? lini? wytyczon? przez nauczanie Soboru ¨C zapewni? Papie?. Zapytany, czy spotkanie z al-Sistanim jest przes?aniem dla przywódców religijnych w Iranie, Franciszek odpowiedzia?:
Al-Sistani to cz?owiek m?dry i Bo?y
Franciszek ujawni? równie?, ?e w zwi?zku z podró?? do Iraku patriarcha Ko?cio?a maronickiego nalega? na niego, aby po drodze zatrzyma? si? równie? w Bejrucie. Papie? stwierdzi?, ?e takie zatrzymanie si? po drodze to za ma?o. Obieca? zatem, ?e odb?dzie podró? do Libanu.
?Podczas tej podró?y zm?czy?em si? znacznie bardziej ni? w trakcie innych¡± ¨C przyzna? Papie?. Zapytany o kolejne zagraniczne plany zaznaczy?, ?e ma ju? 84 lata i ka?da wizyta stanowi dla niego wyzwanie. Zapowiedzia?, ?e kolejnym miejscem, które odwiedzi, b?d? W?gry. Franciszek nie planuje jednak wielodniowej pielgrzymki, chce jedynie wzi?? udzia? we Mszy ko¨½cz?cej Mi?dzynarodowy Kongres Eucharystyczny. Zapytany o to, czy kiedykolwiek wróci do Argentyny odpowiedzia?:
Papie?: je?li b?dzie okazja pojad? do Argentyny
Papie? zaznaczy?, ?e zanim podejmie decyzj? o podró?y zagranicznej, s?ucha doradców, du?o si? modli i rozmy?la. ?Wówczas decyzja przychodzi spontanicznie, z wn?trza¡± ¨C wyzna? Franciszek. Zaznaczy?, ?e na decyzj? o wyje?dzie do Iraku wp?yn??o wiele czynników. Znacznie mia?y oficjalne zaproszenia ze strony w?adz, jednak ¨C jak przyzna? Papie? ¨C decyduj?ca by?a lektura ksi??ki Nadii Mourad ?Ostatnia dziewczyna¡±, która opowiada histori? jazydów. ?Tre?? tej ksi??ki pracowa?a we mnie. To by? g?ówny powód mojej decyzji¡± ¨C powiedzia? Papie?.
W dalszej kolejno?ci Papie? zapytany o masowe migracje z Bliskiego Wschodu nawi?za? do wczorajszej podró?y samochodem z Karakosz do Irbilu, podczas której widzia? wielu m?odych ludzi przy drodze i pyta? si? o ich przysz?o??. Z migracj? wi??e si? podwójne prawo: prawo do pozostania na miejscu i prawo do wyjazdu. Wielu ludzi nie mo?e zrealizowa? ?adnego z nich, poniewa? z jednej strony nie wiedz?, jak to uczyni?, a z drugiej strony ?wiat nie nabra? jeszcze ?wiadomo?ci, ?e migracja jest prawem cz?owieka.
Ojciec ?wi?ty zacytowa? pewnego w?oskiego socjologa, który mówi?c o zimie demograficznej w Italii zapowiedzia?, ?e za oko?o czterdzie?ci lat trzeba b?dzie ?importowa?¡± obcokrajowców, ?eby pracowali i p?acili podatki na nasze emerytury. Migracja w zachodnich spo?ecze¨½stwach jest cz?sto traktowana jak inwazja. Papie? nawi?za? do swojego wczorajszego spotkania z ojcem Alana Kurdiego. Ten ch?opiec sta? si? niemal symbolem si?gaj?cym znacznie dalej ni? zwyk?a ?mier? dziecka na emigracji.
Papie?: migracja nale?y do podstawowych praw cz?owieka
Papie?a pytano, czy po wizycie w Iraku planuje inne bliskowschodnie podró?e. Wyzna?, ?e obieca? pojecha? do Libanu, o Syrii na razie nie my?la? cho?, jak podkre?li?, nosi ten um?czony kraj w sercu i pami?ta o nim w modlitwie.
Franciszek wyzna? te?, ?e po miesi?cach pandemicznych ogranicze¨½ ta pielgrzymka by?a dla niego, jak wyj?cie z wi?zienia. Wskaza?, ?e ?zacz?? ?y? na nowo¡±, poniewa? ?móg? dotkn?? Ko?cio?a, dotkn?? ?wi?tego ludu Bo?ego, dotkn?? wszystkich ludzi¡±. W tym kontek?cie zauwa?y?, ?e zostaje si? ksi?dzem po to, aby s?u?y?. ?Kontakt z lud?mi nas ratuje. My dajemy Eucharysti?, nauczanie, nasz? pos?ug?, ale to oni daj? nam przynale?no??. Nie zapominajmy o tej przynale?no?ci do ludu Bo?ego¡± ¨C mówi?.
Papie?a pytano te?, czy zamierza wznowi? audiencje ogólne z udzia?em wiernych, tak jak to mia?o miejsce przed pandemi?. Wyzna?, ?e bez ludzi na audiencjach czuje si? zupe?nie inaczej i chcia?by do nich móc powróci?. Jednak, jak podkre?li?, uzale?nia to od rozporz?dze¨½ w?adz, które zachowuje. Pocz?tkiem powrotu do normalno?ci jest wznowienie Anio?a Pa¨½skiego z okna Pa?acu Apostolskiego, co mo?na by?o zrobi? przy zachowaniu dystansu.
Ojciec ?wi?ty wyzna?, ?e nie wyobra?a? sobie tak wielkiego ogromu zniszcze¨½ w Mosulu. ?Widzia?em pewne rzeczy, przeczyta?em ksi??k?, ale to by?o naprawd? przejmuj?ce¡± ¨C mówi? pytany o swe prze?ycia. Wyzna?, ?e w Karakosz poruszy?o go ?wiadectwo matki, której tzw. Pa¨½stwo Islamskie zabi?o syna, a która mówi?a o znaczeniu przebaczenia. Wspomnia? na swe podobne do?wiadczenie z Kolumbii, gdzie kobiety i matki mówi?y ?przebaczam, przebaczam¡± oprawcom swych dzieci i m??ów. ?To s?owo zagubili?my. Umiemy wspaniale obra?a?, mocno pot?pia?, ale nie prosi? o przebaczenie¡ Przebaczy? nieprzyjacio?om, to jest czysta Ewangelia. To mnie uderzy?o w Karakosz¡± ¨C mówi? Franciszek.
Doda? te?, ?e ogl?daj?c ruiny Mosulu brakowa?o mu s?ów, gdy sta? przed zniszczonym ko?cio?em. ?A? trudno uwierzy? w tak przera?aj?ce ludzkie okrucie¨½stwo. Ale teraz znów si? zaczyna, spójrzmy na Afryk?¡± ¨C mówi?. Papie? wyzna?, ?e zastanawia? si? w tym miejscu: kto sprzedaje bro¨½ tym niszczycielom i dlaczego ci, którzy to robi?, nie maj? odwagi si? do tego przyzna?.
W nawi?zaniu do ogromnego wsparcia jakie okaza? irackim kobietom w Karakosz Ojca ?wi?tego pytano te? o rol? kobiet. Podkre?li?, ?e zawsze w historii by?y one silniejsze od m??czyzn. Wci?? s? jednak tak?e upokarzane i wykorzystywane. Franciszek nawi?za? do cennika, który pokazano mu w drodze do Iraku. By?y na nim ceny za kobiety, jakie wyznaczyli fundamentali?ci z tzw. Pa¨½stwa Islamskiego, którzy sprzedawali chrze?cijanki i jazydki na targu. Wyzna?, ?e nie móg? w to uwierzy?, jednak jak doda?, kobiety wci?? s? sprzedawane i staj? niewolnicami nie tylko w Iraku.
Kobiety wci?? s? niewolnicami
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.