蜜桃交友

Krzysztof O?dakowski SJ – Watykan

Kiedy przysz?y Papie? mia? dwadzie?cia lat po raz pierwszy do?wiadczy? ograniczenia, bólu i samotno?ci. By?o to w 1957 roku, na drugim roku seminarium. Przez kilka miesi?cy m?ody Bergoglio walczy? o ?ycie. Usuni?to mu górn? cz??? prawego p?uca. Wspomina szczególnie z tamtych czasów dwie piel?gniarki. Pierwsza z nich zadecydowa?a o zwi?kszeniu dawki leku, przez co uratowa?a ?ycie m?odemu seminarzy?cie, druga robi?a to samo ze ?rodkami u?mierzaj?cymi ból. Obie walczy?y do końca o ?ycie przysz?ego Papie?a. Od nich nauczy? si?, co znaczy u?ywa? wiedzy oraz pój?? równie? dalej, aby odpowiedzie? na szczególne potrzeby, a tak?e, jak wa?ne jest unikanie byle jakiego pocieszenia. Mówi?c o autentycznym pocieszeniu Franciszek wymieni? siostr? Marí? Dolores Tortolo, swoj? katechetk?, która przygotowywa?a?a go do Pierwszej Komunii. Siostra bior?c go za r?k? i pozostaj? jaki? czas w milczeniu powiedzia?a pewnego razu: «przypominasz teraz Jezusa». Ta jej milcz?ca obecno?? sta?a si? ?ród?em g??bokiego pocieszenia.

Drugim bolesnym do?wiadczeniem, by? okres pobytu w Niemczech. Franciszek nazwa? go: «COVID-em na wygnaniu». To by?o wygnanie dobrowolne, w którym czu? si? jak ryba bez wody. Prze?ywa? wtedy ogromn? nostalgi? za ojczyzn?. Samotno?? zwi?zana z poczuciem braku wspó?uczestnictwa czyni cz?owieka obcym. Wtedy bardziej zaczyna si? ceni? miejsce, z którego si? przyby?o – przyzna? Franciszek.

Czasami wykorzenienie mo?e jednak sta? si? uzdrawiaj?ce i przynie?? radykaln? przemian?. Tak by?o podczas trzeciego do?wiadczenia «CIVID-u», w czasie pobytu w Córdobie w latach 1990-1992. Korzeni tego prze?ycia Bergoglio dopatruje si? w przesz?o?ci, w sposobie sprawowania rz?dów w Towarzystwie Jezusowym, który wyda? mu si? do?? twardy. To by? rodzaj kwarantanny, izolacji, kiedy zosta? zepchni?ty do naro?nika i sta? si? jakby dodatkiem. Z tego trudnego okresu Bergoglio wyniós? trzy rzeczy: pierwsza to otrzymana wtedy zdolno?? modlitwy, druga to walka i przeciwstawienie si? pokusom, które na niego spad?y. Trzeci? rzecz?, któr? wymieni? Franciszek stanowi?a lektura obszernego dzie?a Historia Papie?y Ludwiga Pastora. To prawdziwa szczepionka, która pozwala dzisiaj nie dziwi? si? zbytnio temu, co wydarza si? w kurii rzymskiej oraz w Ko?ciele – stwierdzi? Franciszek. «COVID» okresu Córdoby by? prawdziwym oczyszczeniem. Przysz?y Papie? otrzyma? wtedy dar wi?kszej tolerancji, zrozumienia oraz przebaczenia. Zrodzi?a si? w nim tak?e wi?ksza empatia dla s?abych i bezbronnych oraz cierpliwo??, podobnie jak przekonanie, ?e rzeczy istotne potrzebuj? czasu.

?To by?y moje najwa?niejsze osobiste okresy «covidowe», które nauczy?y mnie, ?e równie? poprzez wielkie cierpienie, je?li pozwolimy, ?eby nas zmieni?o, wyjdziemy lepsi. Je?li natomiast postawimy barykady, wyjdziemy gorsi” – podsumowa? Franciszek.