ÃÛÌÒ½»ÓÑ

Szukaj

Or?dzie na 54. ?wiatowy Dzie¨½ ?rodk¨®w Spo?ecznego Komunikowania Or?dzie na 54. ?wiatowy Dzie¨½ ?rodk¨®w Spo?ecznego Komunikowania 

Or?dzie na 54. ?wiatowy Dzie¨½ ?rodk¨®w Spo?ecznego Komunikowania

Chcia?bym Or?dzie na ten rok po?wi?ci? tematowi narracji, poniewa? wierz?, ?e aby si? nie zagubi?, powinni?my oddycha? prawd? dobrych historii, takich, kt¨®re buduj?, a nie niszcz?; historii, kt¨®re pomagaj? odnale?? korzenie i si??, aby i?? razem naprz¨®d. W zamieszaniu otaczaj?cych nas g?os¨®w i przes?a¨½, potrzebujemy ludzkiej narracji, kt¨®ra opowie nam o nas oraz o pi?knie w nas mieszkaj?cym; narracji, kt¨®ra potrafi ogl?da? ?wiat i wydarzenia z czu?o?ci?; opowiadaj?cej o naszym istnieniu, jako o ?ywej tkance ukazuj?cej splot powi?za¨½, poprzez kt¨®re jeste?my z??czeni jedni z drugimi.

1. Tkanie historii
Cz?owiek jest bytem opowiadaj?cym. Od ma?ego mamy g?ód historii, tak jak mamy pragnienie jedzenia. Mog? one mie? form? bajek, powie?ci, filmów, pie?ni, wiadomo?ci... Te historie wp?ywaj? na nasze ?ycie, nawet je?li nie jeste?my tego ?wiadomi. Cz?sto decydujemy, co jest w?a?ciwe albo co jest b??dne, w oparciu o osoby lub historie, które sobie przyswoili?my. Opowiadania maj? na nas wp?yw, utrwalaj? nasze przekonania i nasze postawy, mog? pomóc nam zrozumie? siebie i powiedzie? kim jeste?my.
Cz?owiek jest nie tylko jedynym bytem, który potrzebuje ubrania, aby ukry? swoj? nago?? (por. Rdz 3, 21), ale pozostaje tak?e jedynym, który potrzebuje wypowiedzenia siebie, ?wyra?enia siebie¡± poprzez historie, aby utrwali? swoje ?ycie. Nie tkamy jedynie ubra¨½, ale równie? historie. Ludzka zdolno?? do ?tkania¡±, prowadzi zarówno do tkanin, jak i tekstów. Historie wszystkich czasów maj? wspólny ?szkielet¡±: struktura zak?ada obecno?? ?bohaterów¡±, tak?e tych zwyczajnych, którzy, by pod??a? za marzeniem, mierz? si? z trudnymi sytuacjami, podejmuj? walk? ze z?em, wzmocnieni si?? mi?o?ci, która czyni ich odwa?nymi. Zanurzaj?c si? w tych historiach, mo?emy odnale?? heroiczne motywacje, aby zmierzy? si? z ?yciowymi wyzwaniami.
Cz?owiek pozostaje bytem narracyjnym, poniewa? jest bytem staj?cym si?, który odkrywa siebie i ubogaca si? tre?ciami swoich dni. Ale od samych pocz?tków, nasze opowiadanie jest zagro?one: w historii wije si? z?o.

2. Nie wszystkie historie s? dobre
?Je?li spo?yjesz, b?dziesz jak Bóg¡± (por. Rdz 3, 4): pokusa w??a wchodzi w sam? tre?? historii jako w?ze? trudny do rozpl?tania. ?Je?li posi?dziesz, staniesz si?, osi?gniesz¡­¡±, podpowiada jeszcze dzisiaj ten, kto pos?uguje si? opowiadanymi historiami (storytelling) instrumentalnie. Ile historii narkotyzuje nas, próbuj?c przekona?, ?e aby by? szcz??liwymi ci?gle potrzebujemy mie?, posiada? i konsumowa?. Prawie nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo stajemy si? ??dnymi plotek i obmów, ile przemocy i fa?szu poch?aniamy. Cz?sto w sieci komunikacyjnej, zamiast buduj?cych opowiada¨½, które s? spoiwem wi?zi spo?ecznych i kulturowych, powstaj? historie destrukcyjne i prowokacyjne, które niszcz? i rw? delikatne nici wspó?istnienia. Zestawiaj? one razem niesprawdzone informacje, powtarzaj?c wypowiedzi banalne i fa?szywie przekonuj?ce, uderzaj?c has?ami nienawi?ci. Nie tworzy si? wtedy ludzkiej historii, ale odziera si? cz?owieka z jego godno?ci.
Podczas gdy opowiadania u?ywane dla celów instrumentalnych oraz podporz?dkowuj?cych umys?y maj? krótki ?ywot, dobra historia jest w stanie przekroczy? granice czasu i przestrzeni. Pomimo up?ywu wieków pozostaje aktualna, poniewa? daje pokarm ?yciu.
W epoce, w której fa?szerstwo ukazuje si? jako coraz bardziej wyrafinowane i osi?ga zastraszaj?cy poziom (deepfake), potrzebujemy m?dro?ci, aby zebra? i stworzy? opowiadania pi?kne, prawdziwe, i dobre. Potrzebujemy odwagi, aby odrzuci? te fa?szywe i z?owrogie. Potrzebujemy cierpliwo?ci i rozeznania, aby odkry? historie, które pomog? nam nie zagubi? si? po?ród tylu dzisiejszych utrapie¨½; historii, które postawi? w ?wietle prawd? o tym, kim jeste?my, tak?e w niedostrzeganym, codziennym heroizmie.

3. Historia historii
Pismo ?wi?te jest Histori? historii. Ile zdarze¨½, ludów, osób nam przedstawia! Ona ukazuje od samego pocz?tku Boga, który jest równocze?nie Stworzycielem i Narratorem. Gdy On wypowiada swoje S?owo, rzeczy staj? si? (por. Rdz 1). Poprzez swoj? narracj? Bóg powo?uje do ?ycia rzeczy i na ko¨½cu stwarza m??czyzn? i kobiet? jako wolnych partnerów, twórców historii razem z Nim. W jednym z psalmów, stworzenie opowiada Stwórcy: ?Ty bowiem utworzy?e? moje nerki i utka?e? mnie w ?onie mej matki. Dzi?kuj? Ci, ?e? mnie stworzy? tak cudownie [¡­]. Nie tajna Ci moja istota, kiedy w ukryciu powstawa?em, utkany w g??bi ziemi¡± (Ps 139, 13-15). Nie urodzili?my si? doko¨½czeni, potrzebujemy by? nieustannie ?tworzeni¡± i ?staj?cy si?¡±. ?ycie zosta?o nam dane jako zaproszenie, aby nieustannie tka? ten ?wspania?y cud¡±, którym jeste?my.
W tym znaczeniu Biblia jest wielk? histori? mi?o?ci mi?dzy Bogiem a ludzko?ci?. W jej centrum znajduje si? Jezus: Jego ?ycie jest spe?nieniem planu mi?o?ci Boga do cz?owieka i równocze?nie historii mi?o?ci cz?owieka do Boga. Cz?owiek b?dzie w ten sposób wezwany, z pokolenia na pokolenie, do opowiedzenia i zachowania w pami?ci najwa?niejszych wydarze¨½ tej Historii historii, tych narracji, zdolnych do przekazania sensu tego, co si? wydarzy?o.
Tytu? tego Or?dzia zosta? wzi?ty z Ksi?gi Wyj?cia, podstawowego opowiadania biblijnego, które jest ?wiadkiem interwencji Boga w historii swojego ludu. W istocie, kiedy zniewoleni synowie Izraela wo?aj? do Niego, to On s?ucha i przypomina sobie: ?Bóg wspomnia? na swoje przymierze z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem. Wejrza? Bóg na po?o?enie Izraelitów i pomy?la? o nich¡± (Wj 2, 24-25). Z pami?ci Boga wyp?ywa wyzwolenie z uciemi??enia, które przychodzi poprzez znaki i cuda. I w tym miejscu Pan ods?ania przed Moj?eszem sens wszystkich znaków: ?aby? opowiada? dzieciom i utrwala? w pami?ci twojego syna i wnuka znaki, jakie zdzia?a?em: aby?cie wiedzieli, ?e Ja jestem Panem!¡± (Wj 10, 2). Do?wiadczenie Wyj?cia uczy nas, ?e znajomo?? Boga jest przekazywana przede wszystkim przez opowiadanie, z pokolenia na pokolenie, o tym, jak On nieustannie pozostaje obecny. Bóg ?ycia komunikuje si? opowiadaj?c ?ycie.
Sam Jezus opowiada? o Bogu nie poprzez abstrakcyjne wywody, ale poprzez przypowie?ci, krótkie opowiadania, historie wzi?te z codziennego ?ycia. Tutaj ?ycie staje si? histori?, a nast?pnie dla s?uchacza historia staje si? ?yciem: to opowiadanie wchodzi w ?ycie tego, który s?ucha i je przekszta?ca.
Tak?e same Ewangelie, co nie jest przypadkiem, s? opowiadaniami. Podczas, gdy informuj? nas o Jezusie, przemieniaj? nas , upodabniaj? nas do Niego: Ewangelia wzywa czytelnika do uczestnictwa w tej samej wierze, aby dzieli? to samo ?ycie. Ewangelia Jana mówi nam, ?e Narrator w sensie w?a?ciwym ¨C S?owo ¨C sta? si? narracj?: ?Jednorodzony Bóg, który jest w ?onie Ojca, o Nim opowiedzia?¡± (J 1, 18). U?y?em okre?lenia ?opowiedzia?¡±, poniewa? orgina? exeghésato mo?e by? przet?umaczony b?d? jako ?objawiony¡± lub jako ?opowiedziany¡±. Bóg osobi?cie w??czy? si? w nasz? histori?, daj?c nam nowy sposób tworzenia naszych historii.

4. Historia, która si? odnawia
Historia Chrystusa nie jest dziedzictwem przesz?o?ci, jest nasz? histori?, zawsze aktualn?. Ona mówi nam, ?e Bóg wzi?? sobie do serca cz?owieka ¨C nasze cia?o, nasz? histori?, a? do stania si? cz?owiekiem, cia?em i histori?. Mówi nam tak?e, ?e nie istniej? historie ludzkie nieznacz?ce i ma?e. Po tym, jak Bóg sta? si? histori?, ka?da ludzka historia jest w pewnym sensie histori? bosk?. W historii ka?dego cz?owieka Bóg objawia histori? swojego Syna, który zszed? na ziemi?. Ka?da ludzka historia posiada niepodwa?aln? godno??. Dlatego ludzko?? zas?uguje na opowie?ci, które si?gaj? jej poziomu, tego osza?amiaj?cego i fascynuj?cego poziomu, do jakiego wyniós? j? Jezus.
?Wy ¨C pisa? ?w. Pawe? ¨C jeste?cie listem Chrystusowym, napisanym nie atramentem, ale Duchem Boga ?ywego, nie na kamiennych tablicach, ale na ?ywych tablicach serc¡± (2 Kor 3, 3). Duch ?wi?ty, mi?o?? Boga, pisze w nas. I pisz?c w nas, utwierdza w nas dobro, przypomina o nim. Przypomina? oznacza w istocie nie?? do serca (w?: ri-cordare - red.), ?pisa?¡± w sercu. Poprzez dzia?anie Ducha ?wi?tego ka?da historia, tak?e ta najbardziej zapomniana, równie? ta zapisana na bardzo krzywych liniach, mo?e sta? si? inspiruj?ca, mo?e odrodzi? si? jako arcydzie?o, staj?c si? dodatkiem do Ewangelii. Tak jak Wyznania Augustyna. Jak Opowie?? Pielgrzyma Ignacego. Jak Dzieje duszy Teresy od Dzieci?tka Jezus. Jak Narzeczeni (w?: Promessi sposi ¨C red.), jak Bracia Karamazow. Jak wiele innych historii, które przedziwnie sta?y si? scen? spotkania pomi?dzy wolno?ci? Boga a wolno?ci? cz?owieka. Ka?dy z nas zna ró?ne historie pachn?ce Ewangeli?, które da?y ?wiadectwo Mi?o?ci przemieniaj?cej ?ycie. Te historie zas?uguj? na dzielenie si? nimi, na opowiadanie ich, na o?ywianie ich w ka?dym czasie, w ka?dym j?zyku, poprzez wszystkie ?rodki komunikowania.

5. Historia, która nas odnawia
W ka?de wielkie opowiadanie wkracza nasze opowiadanie. Kiedy czytamy Pismo ?wi?te, historie ?wi?tych, tak?e te teksty, które potrafi?y odczyta? dusz? cz?owieka i wydoby? na ?wiat?o jej pi?kno, Duch ?wi?ty mo?e pisa? w naszych sercach, odnawiaj?c w nas pami?? tego, kim jeste?my w oczach Boga. Kiedy przypominamy sobie o mi?o?ci, która nas stworzy?a i zbawi?a, kiedy ws?czamy mi?o?? w nasze codzienne historie, kiedy tkamy mi?osierdziem ramy naszych dni, wtedy przek?adamy kolejn? stron?. Nie jeste?my ju? wi?cej wpl?tani w narzekanie i smutki, powi?zane z chor? pami?ci?, która zamyka serce, ale otwieramy je na innych, otwieramy si? na wizj? samego Narratora. Opowiadanie Bogu naszej historii nigdy nie jest bezu?yteczne, nawet wtedy, gdy kronika wydarze¨½ pozostaje niezmienna, zmienia si? jednak sens i perspektywa. Opowiada? o sobie Panu, to wej?? w jego wspó?czuj?ce spojrzenie mi?o?ci dla nas i dla innych. Jemu mo?emy opowiedzie? historie, które prze?ywamy, zanie?? Mu osoby, powierzy? ró?ne sytuacje. Z Nim mo?emy ponownie po??czy? tkank? ?ycia, zszy? p?kni?cia i wyrwy. Jak bardzo tego wszyscy potrzebujemy!
Pod spojrzeniem Narratora ¨C jedynego, który ma ostateczny punkt widzenia ¨C przybli?my si? z kolei do bohaterów, do naszych braci i sióstr, stoj?cych obok nas, uczestników dzisiejszych historii. Tak, poniewa? nikt nie jest statyst? na scenie ?wiata i historia ka?dego jest otwarta na mo?liw? zmian?. Tak?e, kiedy opowiadamy o z?ych rzeczach, mo?emy nauczy? si? pozostawiania przestrzeni dla odkupienia, mo?emy rozpozna? po?ród z?a tak?e dynamizm dobra, aby pozwoli? mu zaistnie?.
Dlatego nie chodzi o gonienie za logik? opowiadanych historii (storytelling), ani o robienie im czy sobie reklamy, ale o przypominanie o tym, kim jeste?my w oczach Boga, oraz o ?wiadczenie o tym, co Duch ?wi?ty pisze w sercach, o objawianie ka?demu, ?e jego historia zawiera rzeczy wspania?e. Aby móc to czyni?, powierzmy si? Kobiecie, która tka?a w swoim ?onie cz?owiecze¨½stwo Boga i, jak mówi Ewangelia, rozwa?a?a wszystko, co si? wydarza?o. Dziewica Maryja w istocie zachowywa?a wszystko, rozwa?aj?c w sercu (por. ?k 2, 19). Pro?my o pomoc T?, która umia?a rozwi?zywa? ?yciowe w?z?y ?agodn? si?? mi?o?ci:
Maryjo, Niewiasto i Matko, Ty tka?a? w ?onie S?owo Bo?e, Ty opowiada?a? swoim ?yciem wspania?e dzie?a Boga. Wys?uchaj naszych historii, zachowaj je w swoim sercu i uczy¨½ swoimi, równie? wtedy, gdy nikt nie chce ich s?ucha?. Naucz nas rozpoznawa? dobry w?tek, który kieruje histori?. Wejrzyj na ca?y splot w?z?ów, w które uwik?ane jest nasze ?ycie, parali?uj?cych nasz? pami??. Twoje delikatne r?ce mog? rozwi?za? ka?dy w?ze?. Niewiasto Ducha, Matko zaufania, inspiruj tak?e nas. Pomagaj nam tworzy? historie pokoju, historie przysz?o?ci. I wskazuj nam drog? wspólnego pod??ania.

Rzym, u ?w. Jana na Lateranie, 24 stycznia 2020 roku, we wspomnienie ?w. Franciszka Salezego.
 

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

24 stycznia 2020, 11:01