蜜桃交友

Szukaj

Uroczysto?? powitania przed pa?acem prezydenckim w Bukareszcie Uroczysto?? powitania przed pa?acem prezydenckim w Bukareszcie 

Papie? do w?adz: wracajcie do duszy narodu, to droga rozwoju

Dla w?a?ciwego rozwoju kraju nie wystarczy sama tylko ekonomia, profesjonalizm i umiej?tno?ci czysto techniczne. Potrzebny jest rozwój duszy narodu i na tym polu Ko?cio?y pragn? wnie?? swój wk?ad – mówi? Franciszek w pierwszym przemówieniu, które skierowa? do przedstawicieli rumuńskiego spo?eczeństwa.

Krzysztof Bronk – Watykan

Na samym wst?pie Papie? nawi?za? do wizyty w tym kraju swego ?wi?tego poprzednika i wskaza? na historyczny kontekst swej podró?y.

Czas wielkich przemian, od re?imu do demokracji i Unii Europejskiej

?Ciesz? si?, ?e jestem w waszej ?ar? frumoas? – pi?knej krainie, dwadzie?cia lat po wizycie ?w. Jana Paw?a II, i podczas gdy Rumunia - po raz pierwszy od przyst?pienia do Unii Europejskiej – przewodniczy w tym semestrze posiedzeniom Rady Europejskiej. Jest to odpowiednia chwila, aby ogólnie spojrze? na ostatnie trzydzie?ci lat, jakie up?yn??y, odk?d Rumunia wyzwoli?a si? z re?imu, który ciemi??y? wolno?? obywatelsk? i religijn?, i odizolowa? j? od innych krajów europejskich, co doprowadzi?o do stagnacji jej gospodarki i wyczerpania jej si? twórczych. W tym okresie Rumunia zaanga?owa?a si? w budow? projektu demokratycznego poprzez pluralizm si? politycznych i spo?ecznych oraz ich wzajemny dialog, na rzecz fundamentalnego uznania wolno?ci religijnej i pe?nej integracji kraju z szerszym kontekstem mi?dzynarodowym.“

Franciszek z uznaniem wyrazi? si? o post?pie, który dokona? si? w tym czasie w Rumunii, niejednokrotnie kosztem wielkim po?wi?ceń. Zach?ci?, by kontynuowa? podj?te starania, które pomog? spe?ni? s?uszne aspiracje obywateli, a zarazem wykorzysta? ca?y potencja? tego narodu.

Papie? zwróci? te? uwag? na negatywne konsekwencje przemian gospodarczych, z którymi, jak przyzna?, nie ?atwo mo?na sobie poradzi?.

Problem emigracji, wyludnione wioski i os?abienie korzeni kulturowych

?My?l? przede wszystkim o zjawisku emigracji, obejmuj?cym kilka milionów osób, które opu?ci?y dom i ojczyzn?, by szuka? nowych mo?liwo?ci pracy i godnego ?ycia. My?l? o wyludnieniu wielu wiosek, które w ci?gu kilku lat by?y ?wiadkami wyjazdu znacznej cz??ci swych mieszkańców. My?l? o nast?pstwach, jakie to wszystko mo?e mie? dla jako?ci ?ycia na tych terytoriach i dla os?abienia waszych najbogatszych korzeni kulturowych i duchowych, które was podtrzymywa?y w obliczu przeciwno?ci, w chwilach najtrudniejszych. Sk?adam ho?d dla po?wi?cenia wielu synów i córek Rumunii, którzy swoj? kultur?, dziedzictwem warto?ci i prac? ubogacaj? kraje, do których wyemigrowali, i owocami swego zaanga?owania pomagaj? rodzinom, które pozosta?y w ojczy?nie.“

Papie? zach?ci? Rumuni? do troski o swych migrantów. Jest to jak podkre?li? przejaw patriotyzmu. 

Franciszek podkre?li?, ?e w tych nie?atwych okoliczno?ciach trzeba zacie?ni? wspó?prac? wszystkich si? politycznych, maj?c na wzgl?dzie dobro wspólne oraz los najbardziej potrzebuj?cych. Wymaga to – jak zauwa?y? – szlachetno?ci wyrzeczenia si? czego? ze swojej wizji lub swoich szczególnych korzy?ci na rzecz szerszego projektu, tak aby stworzy? harmoni?, która pozwala na bezpieczne d??enie ku wspólnym celom.

Najbiedniejsi to nie przeszkoda, ale sprawdzian dla nas

?W ten sposób mo?liwe jest zbudowanie spo?eczeństwa integruj?cego, w którym ka?dy, oferuj?c swe talenty i kompetencje stanie si? czynnym uczestnikiem dobra wspólnego; spo?eczeństwa, w którym najs?absi, najbiedniejsi i ostatni nie s? postrzegani jako niechciani, jako przeszkody uniemo?liwiaj?ce «maszynie» sprawne funkcjonowanie, ale jako obywatele i bracia, których trzeba w pe?ni w??czy? w ?ycie obywatelskie. S? oni w rzeczywisto?ci najlepszym sprawdzianem dla budowanego modelu spo?eczeństwa. Bowiem im bardziej spo?eczeństwo bierze sobie do serca los znajduj?cych si? w najtrudniejszej sytuacji, tym bardziej jest ono cywilizowane.“

Franciszek zauwa?y?, ?e tak rozumiany post?p musi mie? dusz?, serce i wyra?ny kierunek. Nie mo?e on by? jednak narzucany przez wzgl?dy zewn?trzne lub szerz?c? si? w?adz? wielkich o?rodków finansów, ale przez ?wiadomo?? centralnej roli osoby ludzkiej i jej niezbywalnych praw.

Rozwija? dusz? narodu

?Aby osi?gn?? harmonijny, zrównowa?ony rozwój, konkretn? aktywizacj? solidarno?ci i dobroczynno?ci, uwra?liwienie si? spo?ecznych, obywatelskich i politycznych na rzecz dobra wspólnego, nie wystarczy zaktualizowanie teorii ekonomicznych ani te? nie wystarczaj?, wprawdzie niezb?dne, techniki i umiej?tno?ci zawodowe. Chodzi bowiem o rozwijanie, wraz z warunkami materialnymi, duszy waszego ludu. Bo ludy maj? dusz?, sposób w jaki pojmuj? rzeczywisto??, w jaki w niej ?yj?. Powraca? zawsze do duszy swego ludu, bo w ten sposób pozwala si? mu i?? na przód. W tym zakresie Ko?cio?y chrze?cijańskie mog? pomóc w odzyskaniu i o?ywianiu pulsuj?cego serca, z którego powinno wyp?ywa? dzia?anie polityczne i spo?eczne, wychodz?ce od godno?ci osoby i prowadz?ce do rzetelnego i szczodrego zaanga?owania si? na rzecz dobra wspólnego ogó?u. Jednocze?nie usi?uj? stawa? si? wiarygodnym odzwierciedleniem i poci?gaj?cym ?wiadectwem dzia?ania Boga, promuj?c mi?dzy sob? prawdziw? przyja?ń i wspó?prac?.“

Na zakończenie Franciszek zaznaczy?, ?e równie? Ko?ció? katolicki pragnie wnie?? swój wk?ad w rozwój kraju. Podkre?li? zarazem, ?e w Rumunii nie jest on czym? obcym, lecz pe?noprawnym uczestnikiem ducha narodowego, o czym ?wiadczy udzia? jego wiernych w kszta?towaniu losu narodu, w tworzeniu i rozwijaniu struktur integralnej edukacji i form pomocy typowych dla wspó?czesnego państwa.

 

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

31 maja 2019, 13:29