ÃÛÌÒ½»ÓÑ

Szukaj

Spotkanie Franciszka z Kuri? Rzymsk? Spotkanie Franciszka z Kuri? Rzymsk? 

Papie? do Kurii: wielkie skandale, ale ?wiat?o jest mocniejsze

Si?a ka?dej instytucji nie polega na tym, ?e sk?ada si? z ludzi doskona?ych (to jest niemo?liwe), ale z jej pragnienia nieustannego oczyszczania si?. Si?a bierze si? ze zdolno?ci do pokornego uznania b??d¨®w i ich naprawiania; z gotowo?ci do powstawania z upadk¨®w; z dostrzegania ?wiat?a Bo?ego Narodzenia ¨C to s?owa Papie?a skierowane do pracownik¨®w Kurii Rzymskiej. Franciszek spotka? si? z nimi, aby podsumowa? mijaj?cy rok oraz z?o?y? ?yczenia ?wi?teczne.

Pawe? Pasierbek SJ ¨C Watykan

Franciszek przypomnia?, ?e nadchodz?ce Bo?e Narodzenie nape?nia nas rado?ci?, bo nie ma grzechu, który by?by wi?kszy od Bo?ego Mi?osierdzia. Przychodz?cy Pan jest ?wiat?o?ci?, która ?wieci w ciemno?ci i ta ciemno?? jej nie ogarnia. Nie oznacza to jednak, ?e chrze?cijanie, a tym bardziej osoby konksekrowane, s? grup? uprzywilejowan?. S? s?ugami w winnicy Pa¨½skiej, którzy b?d? musieli kiedy? zda? spraw? przed Bogiem.

Nast?pnie  Ojciec ?wi?ty zwróci? uwag? na wiele ciepie¨½, które dotykaj? Ko?ció?. Wskaza? na migrantów, którzy napotykaj? ?mier? i zamkni?te drzwi; osoby, które umieraj? z braku wody, jedzenia, lekarstw; wojny, które powoduj? ?mier? niewinnych po?ród bestialstwa i brutalno?ci. Zaznaczy?, ?e nasza epoka jest tak?e epok? m?czenników.

Papie? ¨C nie brak nowych Neronów prze?laduj?cych chrze?cijan

?Rodz? si? nieustannie nowi Neroni, aby uciska? wierz?cych, jedynie z powodu ich oddania Chrystusowi. Mno?? si? nowe ugrupowania ekstremistyczne, bior?ce na cel ko?cio?y, miejsca kultu, szafarzy i zwyk?ych wiernych. Nowe i stare kr?gi oraz koterie ?ywi? si? nienawi?ci? i wrogo?ci? wobec Chrystusa, Ko?cio?a i ludzi wierz?cych ¨C podkre?li? Ojciec ?wi?ty. - Ilu chrze?cijan ?yje tak?e i dzisiaj poddanych jarzmu prze?ladowa¨½, marginalizacji, dyskryminacji i niesprawiedliwo?ci w wielu cz??ciach ?wiata. Jednak?e nadal odwa?nie przyjmuj? ?mier?, aby nie zaprze? si? Chrystusa.¡°

Franciszek odniós? si? tak?e do wielkiego cierpienia ma?oletnich, jakiego dopuszczaj? si? ludzie Ko?cio?a poprzez nadu?ycia w?adzy, sumienia oraz wykorzystywanie seksualne. Ich grzech skrywany jest niejednokrotnie pod mask? uprzejmo?ci, nienagannej pracowito?ci i niemal anielskiej twarzy. Ofiarami tych przest?pstw staje si? tak?e sam Ko?ció?.

Papie? ¨C obrzydliwo?ci nadu?y? nie mog? si? powtórzy?

?Niech b?dzie jasne, ?e w obliczu tych obrzydliwo?ci Ko?ció? nie b?dzie szcz?dzi? wysi?ków, aby uczyni? wszystko, co w jego mocy, by przekaza? wymiarowi sprawiedliwo?ci ka?dego, kto pope?ni? takie przest?pstwa. Ko?ció? nigdy nie b?dzie próbowa? ukry?, ani bagatelizowa? ?adnego przypadku ¨C zaznaczy? Franciszek. - Nie da si? zaprzeczy?, ?e w przesz?o?ci niektórzy odpowiedzialni, z powodu beztroski, niedowierzania, braku przygotowania i do?wiadczenia, a tak?e lekkomy?lno?ci ludzkiej i duchowej traktowali wiele przypadków bez nale?ytej powagi i gotowo?ci do odpowiedniej reakcji. To nie mo?e si? powtórzy?. Taka jest decyzja i postanowienie ca?ego Ko?cio?a.¡°

Papie? przypomnia?, ?e w lutym przysz?ego roku w tej sprawie zbior? si? w Watykanie biskupi z ca?ego ?wiata, aby zastanawia? si?, jak chroni? dzieci, jak unika? takich katastrof, jak leczy? oraz jak kszta?towa? formacj? w seminariach, aby b??dy przekszta?ci? w szans? wykorzenienie tej plagi z Ko?cio?a i spo?ecze¨½stwa. Doda?, ?e Ko?ció? nie ograniczy si? wy??cznie do troski o siebie, ale spróbuje zmierzy? si? ze z?em, które powoduje powoln? ?mier? wielu na poziomie moralnym, psychicznym i ludzkim.

Papie? ¨C pomó?my odkry? winnych nadu?y? w rodzinach, szko?ach

?Prosz?, pomó?my ?wi?tej Matce Ko?cio?owi w jego trudnym zadaniu, czyli rozpoznaniu przypadków prawdziwych, odró?niaj?c je od fa?szywych oskar?e¨½, od oszczerstw, urazów, od insynuacji, pog?osek, od znies?awienia. Jest to zadanie do?? trudne, poniewa? prawdziwi winni potrafi? dobrze si? ukrywa?, do tego stopnia, ?e ??wiele ?on, matek i sióstr nie potrafi tego odkry? w najbli?szych osobach: m??ach, ojcach chrzestnych, dziadkach, wujkach, braciach, s?siadach, nauczycielach¡­ ¨C stwierdzi? Ojciec ?wi?ty. - Równie? ofiary, dobrze wybrane przez swoich dr?czycieli, cz?sto wol? milczenie, a nawet, b?d?c w szponach strachu, poddaj? si? wstydowi i przera?eniu, ?e zostan? opuszczone.¡°

Franciszek zaapelowa? do osób, które dopuszczaj? si? nadu?y? wobec nieletnich, aby si? nawróci?y, odda?y w r?ce ludzkiej sprawiedliwo?ci i przygotowa?y na spotkanie z Bogiem.

W?ród cierpie¨½ Ko?cio?a Papie? wymieni? tak?e niewierno?ci tych, którzy zdradzaj? swe powo?anie, swoj? przysi?g?, albo ukrywaj? si? za dobrymi intecjami po to, by zada? cios braciom oraz zasia? podzia? i niezgod?. Doda?, ?e to szatan jest tym, który dzieli i wzbudza w?tpliwo?ci, a za siewcami podzia?ów zawsze stoi 30 judaszowych srebrników.

W przemówieniu Papie?a do Kurii Rzymskiej nie zabrak?o tak?e odniesie¨½ do rado?ci, które roz?wietlaj? to, co trudne i bolesne. W?ród nich wymieni? Synod po?wi?cony m?odzie?y, post?py w reformie Kurii,  oraz równie? ca?? rzesz? nowych ?wi?tych i b?ogos?awionych, których nazwa? ?klejnotami¡± zdobi?cymi oblicze Ko?cio?a. Tymi jasnymi punktami w Ko?ciele jest tak?e du?a liczba osób przyjmuj?cych chrzest, wiele rodzin ?yj?cych powa?nie swoj? wiar? i przekazuj?cych j? innym, a tak?e ?wiadectwo wielu osób konsekrowanych, kap?anów, biskupów, którzy wiernie i z oddaniem daj? ?wiadectwo mi?o?ci Bo?ej.

Ko¨½cz?c przemówienie Franciszek zach?ci? do otwarcia serc na Jezusa, który jest jedynym, prawdziwym ?wiat?em roz?wietlaj?cym mroki cierpie¨½ oraz grzechu, a tak?e wskaza? na nadziej? p?yn?c? z tajemnicy Bo?ego Narodzenia.

Papie? ¨C z?o nie mo?e przes?oni? pi?kna oblicza Ko?cio?a

?Wszystkie grzechy, upadki i z?o pope?nione przez niektórych cz?onków Ko?cio?a nigdy nie mog? bowiem przes?oni? pi?kna jego oblicza, a wr?cz daj? pewny dowód na to, ?e jego si?a nie polega na nas, ale tkwi przede wszystkim w Jezusie Chrystusie, Zbawicielu ?wiata i ?wiat?o?ci wszech?wiata, który go mi?uje i za niego odda? swoje ?ycie ¨C przypomnia? Ojciec ?wi?ty. - Bo?e Narodzenie daje dowód, ?e wielkie z?o pope?nione przez niektóre osoby nigdy nie zdo?a przys?oni? ca?ego dobra, jakie Ko?ció? bezinteresownie wype?nia w ?wiecie. Bo?e Narodzenie daje pewno??, ?e prawdziwa si?a Ko?cio?a i naszej codziennej pracy, cz?sto ukrytej, polega na Duchu ?wi?tym, który go prowadzi i strze?e na przestrzeni wieków, przekszta?caj?c nawet grzechy w okazje do przebaczenia, upadki w okazje do odnowy, z?o na okazje do oczyszczenia i zwyci?stwa.¡°

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

21 grudnia 2018, 14:30