Abp Hoser o swej misji wizytatora apostolskiego w Medjugoriu

Abp Henryk Hoser, wizytator apostolski Medjugoria

PAPIE?

Abp Hoser o swej misji wizytatora apostolskiego w Medjugoriu

?Moja misja jest wyrazem troski Papie?a Franciszka o pielgrzymów i wiernych, którzy masowo przybywaj? do Medjugoria i których liczba stale ro?nie” – mówi Radiu Watykańskiemu abp Henryk Hoser. Wizytator apostolski przy tamtejszej parafii wskazuje, ?e wyznacznikiem tego miejsca s? obl??one konfesjona?y i liczne nawrócenia.

Beata Zaj?czkowska – Watykan

Abp Hoser zwraca uwag?, ?e fenomen Medjugoria zdecydowanie wykracza poza ramy Ko?cio?a lokalnego w Bo?ni i Hercegowinie, diecezji Mostar, czy parafii Medjugorie i rozci?ga si? na ca?y ?wiat. ?Wed?ug statystyk przyje?d?aj? tam ludzie z 80 krajów, wszystkich j?zyków i narodów” – podkre?la abp Hoser.

?Wymaga to bardzo uwa?nej troski duszpasterskiej, rozwini?cia jej i prze?o?enia na bardzo praktyczne dzia?ania. Chodzi np. o lepsz? obsad? personaln?, która teraz wydaje si? niedostateczna, zw?aszcza gdy chodzi o liczb? spowiedników – podkre?la abp Hoser w rozmowie z papiesk? rozg?o?ni?. – Inna rzecz to równie? bardzo skromna infrastruktura dla przyj?cia tak wielu ludzi, no i wszystkie inne problemy, które si? jawi? nie tylko w zakresie liturgii czy nabo?eństw, ale równie? w zakresie katechez, które si? tutaj prowadzi, rekolekcji, kongresów, spotkań, jak równie? w licznych dzie?ach charytatywnych, które s? na miejscu i które prowadz? bardzo potrzebn? prac? praktycznego mi?osierdzia.“

Abp Hoser wyznaje, ?e misja wizytatora apostolskiego wi??e si? z jego przeniesieniem na sta?e do Medjugoria. ?Zostan? tutaj co najmniej rok, a mo?e i d?u?ej, wszystko zale?y od rozwoju sytuacji i bie??cej oceny, gdy? b?d? w sta?ym kontakcie ze Stolic? Apostolsk?” – podkre?la emerytowany ordynariusz warszawsko-praski. Przyznaje, ?e jego przygoda zwi?zana z Medjugoriem dopiero si? zaczyna. ?Pierwszym spotkaniem z tym miejscem by?a ubieg?oroczna wizyta, gdy przyjecha?em jako specjalny wys?annik Ojca ?wi?tego” – mówi abp Hoser.

?To na pewno jest miejsce charyzmatyczne, w którym dokonuj? si? «dziwne rzeczy», jak np. masowe nawrócenia, odkrywanie ciszy, modlitwy, adoracji, czyli takich elementów, które ju? zanik?y w wielu miejscach, w wielu ko?cio?ach, w wielu krajach. Ludzie doznaj? tutaj naprawd? wewn?trznej odnowy, jakiego? wielkiego nawrócenia, wracaj? zupe?nie przemienieni, to jest bardzo cz?ste zjawisko – mówi abp Hoser. – Wymowna jest relacja zachodz?ca mi?dzy skromno?ci? miejscowej infrastruktury i ca?ej architektury ko?cielnej, poniewa? poza ko?cio?em parafialnym nie ma tu innych sanktuariów, a ogromnym odzia?ywaniem tego miejsca. My?l?, ?e to jest w?a?nie przyczyna, dla której Ojciec ?wi?ty zdecydowa? si? otoczy? to miejsce wi?ksz? trosk? duszpastersk?, a w zwi?zku z tym pomóc te? odpowiedzialnym za parafi? miejscowym franciszkanom w ich codziennym trudzie.“

Rozmowa z abp. Henrykiem Hoserem o misji wizytatora apostolskiego