蜜桃交友

Ks. Arkadiusz Nocoń - Watykan

Franciszek Ksawery urodzi? si? 7 kwietnia 1506 r. w Javier. Pochodzi? z kraju Basków w Hiszpanii i móg? by? jednym z najbardziej wp?ywowych ludzi swego czasu: wysoko urodzony, zamo?ny, inteligentny. W czasie studiów w Pary?u spotka? jednak b?. Piotra Fabera i ?w. Ignacego Loyol?. Znajomo?? z nimi zawa?y?a na jego dalszym ?yciu, bo zamiast korzysta? z uciech m?odo?ci i uroków wielkiego miasta, oni zastanawiali si? jak przeciwstawi? si? ogarniaj?cej Europ? fali protestantyzmu. Kilka lat wcze?niej, w Niemczech, dosz?o bowiem do wyst?pienia Marcina Lutra. 

Odpowiedzi? trójki przyjació? by?o powo?anie nowego zakonu – Towarzystwa Jezusowego, nazywanego popularnie Zakonem Jezuitów. Zatwierdzony przez papie?a Paw?a III w roku 1540 i bez reszty oddany Ko?cio?owi i nast?pcy ?w. Piotra, zakon ten w krótkim czasie zadziwi? ?wiat swoim dynamizmem misyjnym. Franciszek Ksawery jako jeden z jego za?o?ycieli i najbli?szy wspó?pracownik Ignacego Loyoli, dzia?a? pocz?tkowo w Bolonii i w Rzymie. W roku 1541 wyruszy? jednak na misje do Indii, jako pierwszy jezuicki misjonarz i legat papieski dla ca?ego Dalekiego Wschodu. W czasie swojej d?ugiej, bo trwaj?cej ponad rok podró?y, prze?y? ci??k? chorob? i wiele niebezpieczeństw na morzu, w końcu jednak dotar? do Indii (6 maja 1542 r.), gdzie od razu po?wi?ci? si? wyt??onej pracy.

?Odk?d jestem w Azji – pisa? w li?cie do ?w. Ignacego Loyoli – nie przestaj? chrzci? dzieci. Ochrzci?em ju? ogromn? liczb?. (...) Te dzieci nie daj? mi spokoju ani czasu na odmówienie brewiarza, jedzenie czy spanie, zanim nie naucz? ich jakiej? modlitwy. (...) W tych krajach bardzo wielu nie jest chrze?cijanami tylko dlatego, ?e nie ma nikogo, kto by w?ród nich aposto?owa?. Cz?sto wspominam, jak to dawniej, na uczelniach europejskich, a szczególnie na Sorbonie, wyszed?szy z siebie krzycza?em do tych, którzy maj? wi?cej wiedzy ni? mi?o?ci: «O jak wiele dusz z waszej winy traci niebo i pogr??a si? w otch?ań piek?a»! Oby? oni tak si? przyk?adali do apostolstwa, jak pilni s? do nauki (...) O gdyby? ta my?l mog?a ich poruszy? (...) Porzuciliby swoje po??dania i sprawy ziemskie. Byliby gotowi na wezwanie Pańskie i wo?ali do Niego: «Oto jestem, co mam czyni?, Panie? Po?lij mnie, dok?d zechcesz, nawet i do Indii»”.

W ci?gu zaledwie dziesi?ciu lat pracy misyjnej zyska? miano Aposto?a Azji. Dotar? bowiem nie tylko do Indii, ale tak?e na Cejlon, Wyspy Moluki, do Japonii i wielu innych miejsc, gdzie wcze?niej nie by?o misjonarzy. Wsz?dzie g?osi? Chrystusa i to tak skutecznie, ?e pozyskiwa? dla Niego tysi?ce wyznawców. Dzisiaj uwa?amy go za pioniera inkulturacji, czyli takiego sposobu g?oszenia Ewangelii, który uwzgl?dnia miejscowe zwyczaje.

Jego marzeniem by?o dotrze? do Chin. Daremnie szuka? jednak przewo?nika. Za przekroczenie granicy tego państwa grozi?a kara ?mierci. Utrudzony nieustannymi podró?ami, prac? i zabójczym klimatem, zmar? 3 grudnia 1552 r. na wyspie Sancian u wybrze?y Chin, do których nigdy nie uda?o mu si? dotrze?. W chwili ?mierci mia? zaledwie 46 lat. Beatyfikowa? go 25 pa?dziernika 1619 r. Pawe? V, a kanonizowa? 12 marca 1622 r. Grzegorz XV.

Jego cia?o mimo panuj?cych na wyspie upa?ów i wilgoci nie uleg?o rozk?adowi. Kilka miesi?cy pó?niej przewieziono je do Goa w Indiach, gdzie spoczywa do dnia dzisiejszego.

W rzymskim ko?ciele del Gesù, w jednym z bocznych o?tarzy, znajduje si? w relikwiarzu rami? ?w. Franciszka Ksawerego, to samo, które nieraz omdlewa?o od udzielania chrztu niezliczonym rzeszom pogan (wed?ug ró?nych przekazów mia?o ich by? nawet dwie?cie tysi?cy). B?d?c w tym ko?ciele, warto zatrzyma? si? przed tym relikwiarzem i za wstawiennictwem ?w. Franciszka Ksawerego poprosi? Boga, aby wzmocni? omdla?e ramiona wspó?czesnych misjonarzy, g?osz?cych Chrystusa na wszystkich kontynentach. Warto te? przypomnie? sobie s?owa: ?Id?cie i nauczajcie wszystkie narody, udzielaj?c im chrztu w imi? Ojca i Syna, i Ducha ?wi?tego” (Mt 28, 19), bo dotycz? one ka?dego chrze?cijanina.

Mimo up?ywu dwóch tysi?cy lat od narodzenia Jezusa Chrystusa, miliony ludzi na ca?ym ?wiecie wci?? ?yj? ?przed Chrystusem”, bo nie ma nikogo, kto by w?ród nich aposto?owa?.

Na pocz?tku Adwentu, gdy przygotowujemy si? do ?wi?t Bo?ego Narodzenia, Ko?ció? ukazuje nam wi?c posta? ?wi?tego Franciszka Ksawerego, aby przypomnie?, ?e Chrystus nie narodzi si? bez nas i ?e to my mamy Go zanie?? ?wiatu.