Kard. Pizzaballa i o. Romanelli dotarli do parafii w Gazie
Krzysztof Dudek SJ, Francesca Sabatinelli – Watykan
Wczorajsza wizyta by?a niezwyk?ym momentem dla wszystkich. Obok arcybiskupa do parafii dotar? te? jej proboszcz, o. Gabriel Romanelli. On ?mia? wróci? do Gazy 6 pa?dziernika, ale postanowi? zaj?c si? jeszcze pewnymi sprawami w Jerozolimie; 7 pa?dziernika wybuch?a wojna i przez 7 miesi?cy pozostawa? poza swoj? parafi?” – wyja?nia Radiu Watykańskiemu br. de Franciscis.
Jak relacjonuje, ju? na pocz?tku wojny Zakon Maltański zg?osi? patriarsze gotowo?? do udzielenia wsparcia. Purpurat czeka? na odpowiedni? okazj? i ostatecznie dwa miesi?ce temu zwróci? si? z pro?ba o pomoc. ?Musz? powiedzie?, ?e nasz Wielki Mistrz, br. John T. Dunlap, powiedzia? mi tego samego wieczoru: «id? naprzód, [zapewnimy] cokolwiek b?dzie potrzeba», wyrazi? entuzjazm ca?ego zakonu [dla tej sprawy]” – mówi zakonnik. Odt?d prowadzono z dyskrecj? intensywne prace nad tym, by pomoc dotar?a do Gazy.
Ostatecznie zgodzono si? na wczorajszy wjazd korytarzem bezpieczeństwa. ?Weszli?my do Strefy Gazy ok. 7.30 i wyszli?my ok. 14.30 czasu lokalnego – mówi br. de Franciscis. – Obrazy, które mo?na zobaczy? w prasie, telewizji s? niestety prawdziwe, i wci?? nie w pe?ni odzwierciedlaj? rzeczywisto?? – […] wszystko jest zniszczone”. Po?ród ruin spotyka si? jednak ludzi z pragnieniem ?ycia, którzy staraj? si? mimo wszelkich wyzwań organizowa? wszystko na nowo. To w?a?nie dla nich Zakon Maltański chce teraz zorganizowa? sta?y punkt pomocy oferuj?cy wsparcie medyczne i humanitarne.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.