蜜桃交友

Krzysztof Dudek SJ - Watykan

Abp G?decki przypomina, ?e Polacy bardzo hojnie zaanga?owali si? w pomoc i wielu z nich otwar?o swe domy dla uchod?ców. Tak?e szacunki dotycz?ce warto?ci pomocy materialnej niesionej przez organizacje ko?cielne, przede wszystkim Caritas, ?wiadcz? o znacz?cym wysi?ku. Ukraina wci?? jednak potrzebuje wsparcia. W kontek?cie ko?cielnym musimy zw?aszcza pami?ta? o naszej ??czno?ci w ramach jednej wspólnoty zgromadzonej wokó? Chrystusa. ?Tak jak uczy ?wi?ty Pawe?, gdy cierpi jeden cz?onek, to cierpi ca?o?? i gdy potrzebuje wsparcia jedna cz???, to do pomocy winna by? sk?onna ca?o??” - podkre?la abp G?decki.

Poni?ej publikujemy ca?o?? wywiadu.

Ksi??e Arcybiskupie, wkrótce min? dwa lata od wybuchu pe?noskalowej wojny na Ukrainie. Jak my jako Ko?ció? w Polsce zareagowali?my i odpowiedzieli?my na t? tragedi??

My?l?, ?e Ko?ció? katolicki w Polsce zda? egzamin z pomocy uchod?com ukraińskim i pomocy na rzecz samej Ukrainy. Je?eli chodzi o pomoc Ko?cio?a w Polsce, to g?ównie mia?a ona miejsce przez Caritas Polska i Caritas diecezjalne. Wed?ug szacunków, w pierwszym roku ta pomoc wynios?a oko?o 337 mln z?. To znacz?cy wysi?ek. Wa?niejsza jednak od pieni?dzy przekazanych w formie pomocy materialnej, jest bezpo?rednia pomoc tym, którzy znale?li si? w Polsce. My?l? o go?cinno?ci zarówno polskich rodzin, jak i instytucji. To by?o ujmuj?ce, jak nagle zrodzi? si? ruch pomocowy o do?? powszechnych rozmiarach.

Pami?tam takie s?owa abp. Szewczuka z jednego z jego przemówień, ?e wszyscy jeste?my jednym Ko?cio?em: gdy jedna cz??? cierpi, tote? si?? rzeczy i inne cierpi?. Czy te akty solidarno?ci, o których wspominali?my, pozwalaj? mówi?, ?e mi?dzy Ko?cio?em w Polsce i Ko?cio?em na Ukrainie istnieje g??bsza wi??, która te? sprawi, ?e, niezale?nie jak d?ugo potrwa ta wojna, b?dziemy pomaga??

Uj?cie eklezjalne jest bardzo s?uszne. Poza granicami politycznymi musimy przede wszystkim widzie? w?a?nie rzeczywisto?? Ko?cio?a powszechnego, który obejmuje wszystkie narody. Tak jak uczy ?wi?ty Pawe?, gdy cierpi jeden cz?onek, to cierpi ca?o?? i gdy potrzebuje wsparcia jedna cz???, to do pomocy winna by? sk?onna ca?o??. Zasadniczo Ko?ció? w Polsce poprzez pomoc materialn? i modlitewn? zda? z tego egzamin. Nie znaczy to, ?e wszystko zosta?o zrobione, bo wojna trwa. Pomoc w dalszym ci?gu jest konieczna, zarówno w wymiarze materialnym, jak i duchowym. Sami Ukraińcy na to licz?.

Obok niesionej pomocy mamy te? bardzo wiele konkretnych powi?zań mi?dzy Polsk? a Ukrain?. My?l? np. o wolontariuszach, polskich siostrach zakonnych czy ksi??ach, którzy tam pracuj?, tak?e o osobach, które s? u nas, w Polsce. Czy s? jakie? historie, które szczególnie Ksi?dza Arcybiskupa poruszy?y i chcia?by si? podzieli? nimi?

Ze wzgl?du na t? blisko?? rodzinn? najbardziej porusza heroiczna postawa pozostaj?cych na Ukrainie Polaków, zakonników i sióstr zakonnych czy w ogóle duchownych. Oni tam trwaj?, nara?aj?c swoje ?ycie. ?atwo to doceni?, wskazuj?c na heroizm, ale trzeba pami?ta?, ?e to oznacza wystawienie si? na cierpienie i kosztuje wiele ofiar z ich strony.

Czy w kontek?cie pomocy Polaków, Ko?cio?a w Polsce dla Ukrainy chcia?by co? jeszcze Ksi?dz Arcybiskup doda??

Ta sytuacja daje nam mo?liwo?? odnowienia wi?zi braterskich mi?dzy Polsk? i Ukrain?. Nale?y te? powiedzie?, ?e nasza pomoc jest w?a?ciwie samoobron?. Je?li Ukraina padnie, to powróc? projekty odbudowy Zwi?zku Radzieckiego i jego strefy wp?ywów.