Afrykańskie Bo?e Narodzenie z dzie?mi ulicy
Pope
Bezdomne dzieci s? powszechnym widokiem na ulicach tego dynamicznie rozwijaj?cego si? miasta na Wybrze?u Ko?ci S?oniowej. Fundacja niesie codziennie wsparcie prawie 550 nieletnim. ?Pomoc im to nasze powo?anie, niesiemy j? w imi? Chrystusa” - mówi Anderson Kouamé. Obecny prezes fundacji sam by? dzieckiem ulicy przez ponad dwadzie?cia lat. ?Zastraszanie, nieszcz??cie i upokorzenie by?y cz??ci? mego codziennego ?ycia. Znosi?em wiele ludzkiej niegodziwo?ci, a jedyn? broni? by?a determinacja i odwaga. Otrzyma?em pomoc i teraz ofiaruj? j? innym” – mówi papieskiej rozg?o?ni.
?Na Bo?e Narodzenie chcemy sprawi? troch? rado?ci dzieciom. Postanowili?my podzieli? si? z nimi posi?kiem i obdarowa? potrzebnymi rzeczami. Sytuacja jest jednak taka, ?e nawet gdy te dzieci otrzymuj? prezenty, które im dajemy, to i tak dalej nie maj?, gdzie spa?. Nie maj? te?, gdzie przechowywa? rzeczy, które od nas otrzyma?y. Taka jest prawdziwa rzeczywisto??” – mówi Kouamé. Wyznaje, ?e kierowana przez niego fundacja nie czeka tylko na Bo?e Narodzenie, by pomóc konkretnie dzieciom ulicy i da? im troch? u?miechu, ale robi to ka?dego dnia w roku. ?Najwa?niejsze jest im pomóc w znalezieniu schronienia, to by?by naprawd? du?y krok dla ich przysz?o?ci. To s? dzieci i m?odzi ludzie, którzy nie wybrali ?ycia na ulicy i przechodzenia przez to, przez co teraz przechodz?. Ich sytuacja jest wynikiem lekkomy?lno?ci rodziców, którzy zdecydowali si? porzuci? te dzieci na ulicy, nie bior?c za nie odpowiedzialno?ci. Wielu z tych m?odych ludzi jest utalentowanych. Wci?? maj? nadziej?. Potrzebuj? tylko kogo?, kto poda im r?k?” – mówi Anderson Kouamé.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.