Syria: kiedy wszyscy my?l? o wyje?dzie, trapistki buduj? klasztor

KO?CI??

Syria

Syria: kiedy wszyscy my?l? o wyje?dzie, trapistki buduj? klasztor

Dzi? we wspomnienie Ofiarowania Naj?wi?tszej Maryi Panny 碍辞?肠颈ó? prze?ywa dzień Pro Orantibus. Jest on po?wi?cony modlitwie i wsparciu dla zakonnych wspólnot klauzurowych. Przypomina o tym Papie? w dzisiejszym wpisie na sieciach spo?eczno?ciowych: mniszki s? g?osem Ko?cio?a, który bez znu?enia chwali, dzi?kuje i zanosi pro?by za ca?? ludzko??. Poprzez swoj? modlitw? wspó?pracuj? z samym Bogiem. Nie pozwólmy, by zabrak?o im naszej wdzi?czno?ci oraz konkretnego wsparcia – apeluje Ojciec ?wi?ty.

Radio Watykańskie

Przyk?ad takiej wspólnoty stanowi? w?oskie trapistki, które od 2008 r. ?yj? w syryjskiej wiosce Azeir. Ich przybycie do tego bliskowschodniego kraju zosta?o sprowokowane m?czeńsk? ?mierci? trapistów w Tibhirine w Algerii. Odebra?y?my to jako zobowi?zanie dla ca?ego zakonu – opowiada prze?o?ona wspólnoty. Tak jak oni chcia?y?my na?ladowa? Chrystusa w ?rodowisku, gdzie chrze?cijanie s? mniejszo?ci? – mówi s. Marta Fagnani.

Jeste?my tu w imi? Chrystusa

?Przede wszystkim chcemy tu prowadzi? benedyktyńskie ?ycie monastyczne, takie, jakie ono jest i które, nawiasem mówi?c, tutaj w Syrii ma swoje korzenie. Bo to w?a?nie tu rozpocz?? si? monastycyzm. Oczywi?cie w zwi?zku ze wszystkim, co wydarzy?o si? w tych ostatnich latach w Syrii, chcemy te? wnosi? nadziej?. Sam fakt, ?e tu pozosta?y?my, w ca?ej naszej krucho?ci i ubóstwie, ?e pozosta?y?my, kiedy ludzie coraz bardziej my?l? o wyje?dzie, to, ?e my budujemy tu nasz klasztor, kiedy wszystko ulega zniszczeniu, ju? w ten sposób staramy si? pokaza? ludziom, jaki jest prawdziwy sens naszego ?ycia, da? ?wiadectwo, ?e ?ycie jest silniejsze ni? jakakolwiek sytuacja ?mierci, która roztacza si? wokó? nas. Ale wszystko to oczywi?cie czynimy w imi? Chrystusa. Jest jasne, i? mo?emy ?y? w ten sposób tylko dlatego, ?e to Pan pozostaje z nami. A zatem nie opieramy si? na naszych ludzkich si?ach, lecz na nadziei, która ma swoje g??bokie korzenie w wierze. A wszystko to na ziemi, gdzie ?yj? muzu?manie i chrze?cijanie, gdzie ludzie jeszcze wiedz?, i? ?yj? przed obliczem Pana. Taka jest przestrzeń, w której prowadzimy nasze ?ycie monastyczne.“

W?oskie trapistki za?o?y?y now? fundacj? w 2008 r., kiedy Syria by?a krajem prosperuj?cym i otwartym. Trzy lata pó?niej wybuch?a jednak wojna i mniszki ?yj?ce w tym czasie jeszcze w Aleppo musia?y dzieli? z Syryjczykami wszystkie trudy oraz niebezpieczeństwa konfliktu. Teraz, kiedy w ich regionie sytuacja ju? si? ustabilizowa?a, s?, jak wyznaje siostra Marta, duchow? ostoj? dla tych, którzy pozostali.

Wiemy, ?e nasz klasztor jest znakiem obecno?ci Boga

?Przez ostatnie 4, 5 lat coraz wi?cej ludzi do nas przyje?d?a na rekolekcje. Grupy chrze?cijan z Aleppo, Damaszku czy Homs. Niektórzy przychodz? tu, bo znajduj? ukojenie w pi?knym otoczeniu. Inni przybywaj? z g??bszymi pytaniami. Pragn? odkrycia solidniejszego duchowego fundamentu i narasta w nich pragnienie mocniejszej relacji z Chrystusem, która daje im sens, a tak?e udziela odpowiedzi na najtrudniejsze pytania. My chcemy kontynuowa? to nasze szaleństwo i nadal budowa? nasz klasztor, bo stanowi on znak obecno?ci Boga. ?wiadczy o tym równie? historia Europy. Jako chrze?cijanie, jako ludzie dobrej woli musimy tworzy? wizj? przysz?o?ci. Bez tego sama pomoc materialna dla Syrii, cho? niezb?dna, nie ma celu, nie ma przysz?o?ci. Naszym zadaniem jest formowa? ludzi, aby ?yli w obecno?ci Boga. W ten sposób chcemy ?y? naszym powo?aniem jako mniszki. Chcemy przywróci? fundamenty ludzkiej egzystencji, pomóc wszystkim, aby mieli wizj? przysz?o?ci i dzi?ki temu mogli budowa? swoj? histori?.“