Nowo wybrani kardyna?owie przyznaj?, ?e to dla nich niespodzianka

Papie? Franciszek i abp Christophe Pierre, nuncjusz w USA, 2018 r.

KO?CI??

Nowo wybrani kardyna?owie przyznaj?, ?e to dla nich niespodzianka

?To niespodzianka, nie by?em przygotowany na tak? wiadomo??” – zaznacza bp Fran?ois-Xavier Bustillo OFMConv, ordynariusz Ajaccio na Korsyce, w reakcji na umieszczenie go przez Papie?a na li?cie kardyna?ów nominatów. Takie zaskoczenie wyra?a te? m.in. inny francuskoj?zyczny hierarcha, obecnie nuncjusz apostolski w USA, abp Christophe Louis Yves Georges Pierre. Obaj podkre?laj? w wywiadach dla Radia Watykańskiego poczucie odpowiedzialno?ci, jak? nak?ada na nich wybór Franciszka.

Pope

Gdy Ojciec ?wi?ty odczytywa? list? kardyna?ów nominatów po modlitwie Anio? Pański w Rzymie, w Stanach Zjednoczonych trwa?a noc. Abp Pierre, który ju? wcze?niej s?u?y? jako reprezentant Papie?a od lat 90. w Haiti, Ugandzie i Meksyku, jeszcze spa?. W wywiadzie opowiada, jak otrzyma? wie?? o decyzji Franciszka.

Abp Pierre: to wezwanie do kontynuowania mojego zobowi?zania do s?u?by Ko?cio?owi

?Tego ranka obudzi? mnie amerykański dziennikarz, który mi przekaza? t? wiadomo??. Wi?c trzeba to sobie uzmys?owi?, w ogóle niczego takiego si? nie spodziewa?em. Oczywi?cie, odczuwam ca?y ci??ar odpowiedzialno?ci. Papie? uczyni? mi wielki zaszczyt. Nast?pnie odczytuj? wszystko troch? jak zaproszenie do kontynuowania mojego zobowi?zania do wspierania Ojca ?wi?tego, wspierania misji Ko?cio?a oraz reagowania tam, gdzie jestem, na ka?de wielkie wyzwanie stoj?ce przed ewangelizacj?, która zosta?a nazwana sensem ca?ej mojej egzystencji.“

Z kolei pos?uguj?cy w Ajaccio bp Bustillo zwraca uwag? tak?e na to, ?e nie wiadomo, jak w praktyce zmieni si? jego ?ycie, gdy zostanie kardyna?em. Rozumie jednak równie? podstawowe wyzwania, które przed nim stoj?.

Bp Bustillo: chodzi o utrzymanie zwi?zków z Rzymem oraz moj? odpowiedzialno?ci? wobec ludno?ci Korsyki

?Chodzi o wierno??, blisko?? z Ojcem ?wi?tym na pocz?tek, a tak?e o zwi?zek, jako biskupa Korsyki, z konkretnym ludem, z diecezj?. My?l? wi?c, ?e musz? osi?gn?? du?o prostoty i, je?li to mo?liwe, pozostawa? w równowadze. Chodzi o to, aby utrzyma? powi?zanie mi?dzy Rzymem, czyli wierno?ci? Papie?owi i tym, czego Ojciec ?wi?ty ode mnie za??da, a moj? obecn? odpowiedzialno?ci? tutaj jako ordynariusza. Mam przecie? bezpo?redni?, jasn? i prost? odpowiedzialno?? wobec mieszkańców Ajaccio i diecezji, której powiedzia?em «tak» zaledwie dwa lata temu (…). Szczerze mówi?c, jeszcze nie wiem, co i jak si? zmieni… To wci?? jest takie nowe, takie ?wie?e, ?e wci?? brakuje mi konkretnych elementów, by dokona? oceny, wyrobi? plany. Wi?c nie wiem, mam nadziej?, i? w ci?gu najbli?szych kilku dni b?d? mia? ja?niejsz? wizj? mojej tera?niejszo?ci i przysz?o?ci. Ale na razie wszystko pozostaje tak ?wie?e, ?e nie wiem. Nie mog? szczerze powiedzie?, jak si? do tego zabra?, co b?d? robi?, czy to znaczy, i? zaistnieje potrzeba wi?kszej obecno?ci w Rzymie lub w innym miejscu… Na razie to zbyt wcze?nie, by udzieli? jakichkolwiek informacji.“

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

Tematy