蜜桃交友

?Wczesnym rankiem ju? mia?em zej?? do sanktuarium, by spowiada?, gdy akurat dotar?a do mnie wiadomo?? o nominacji kardynalskiej i zacz??em p?aka?. Nie mog?em powstrzyma? ?ez. W końcu prze?o?ony przyszed? po mnie, bo czekali ludzie do spowiedzi. Uspokoi?em si? wi?c i teraz ju? te? jestem spokojniejszy i pogodny. [W pos?udze spowiednika] pierwsz? rzecz? jest uznanie, ?e jestem takim samym grzesznikiem jak ten, kto przychodzi do mnie z pro?b? o przebaczenie. Gdy przychodz? ludzie, którzy bardzo cierpi?, którzy s? bardzo obci??eni problemami, przest?pczo?ci? itd. i mog? powiedzie? w imieniu Jezusa, poruszony przez Ducha: «ja odpuszczam tobie grzechy» - jak wielka to rado??. I wszystkim mówi?, aby nie my?leli, ?e istnieje tak wielki grzech, ?e Bóg w swym mi?osierdziu go nie wybaczy. Mówi?, ?e ?w. Pawe?, gdy naucza? o usprawiedliwieniu z Bo?ej sprawiedliwo?ci, mia? na my?li to, ?e Jezus czyni nas sprawiedliwymi, przebaczaj?c nam poprzez sw? ?ask?. Pragn?, aby wszyscy zrozumieli, ?e nie ma powodu, aby trzyma? si? z dala od spowiedzi z jakiegokolwiek powodu. Jest zupe?nie odwrotnie - Jezus bardziej pragnie nam przebaczy?, ni? my chcemy, aby nam przebaczono. A wi?c z odwag?, naprzód, bez strachu, l?ku, niepokoju. W tym momencie naszej historii, gdy jest tak wiele, tak wiele bólu, cierpienia, samotno?ci, wydaje mi si?, ?e to jest w?a?nie sposób na znalezienie pokoju, znalezienie rado?ci Ko?cio?a.“