?wi?to patronalne paulinów na Jasnej Górze w cieniu wojny na Ukrainie
Izabela Tyras – Jasna Góra
To w?a?nie tego ?wi?tego obrali na swego patrona pustelnicy wst?puj?cy w XIII wieku na W?grzech do nowego zakonu: ??wiat by? mu bliski. Wiemy z jego ?yciorysu, ?e kiedy ?w. Antoni odwiedzi? go po raz pierwszy to ?w. Pawe? pyta? go o ten ?wiat, jak on wygl?da, czy ludzie dalej ?yj? w miastach, bo to wszystko by?o obecne w jego modlitwie. I to nasze «sam na sam z Bogiem» nie oznacza zamkni?cia na ?wiat, na drugiego cz?owieka, tylko to, ?e to ja, sam, mam stawa? na modlitwie przed Bogiem”. To, dlatego, jak przekonuje dalej o. Micha? Bortnik, rzecznik Jasnej Góry, Pawe? Pustelnik jest wzorem nie tylko dla mnichów.
Na czterech kontynentach w ponad 70 placówkach pos?uguje ok. 500 paulinów. W ich pos?annictwo g??boko wpisa?o si?, jak mówi? Jan Pawe? II, d?wiganie cz?owieka z najwi?kszych upadków na szczyty ?wi?to?ci, g?ównie przez spowied?. Mnisi ze swej pos?ugi wiernym nie rezygnuj? nawet tam, gdzie trwa wojna, jak na Ukrainie, gdzie maj? pi?? klasztorów, w tym zniszczony Mariupol. Szczególnie teraz w czasie Pawe?kowego ?wi?towania pami?taj? o wspó?braciach. Do nich udali si? przedstawiciele Zarz?du Zakonu.
Z Jasnej Góry p?ynie nie tylko modlitwa, ale równie? konkretna pomoc. Pierwszy po?wi?teczny transport dotar? ju? na miejsce. Znalaz?y si? w nim przede wszystkim urz?dzenia do podtrzymywania pr?du, ale tak?e ?ywno?? i tradycyjnie równie? paramenty liturgiczne, a wi?c hostie czy komunikanty.
Jak przypomnia? o. Waldemar Pastusiak, kustosz sanktuarium, pomoc zawsze jest dedykowana, a wi?c uzgodniona z obecnymi na miejscu paulinami.
?Staramy si? w duchu m?dro?ci i rozeznania wychodzi? naprzeciw oczekiwaniom adresatów. Przygotowujemy, dopytujemy o to, co jest najbardziej potrzebne. Poniewa? pomagamy przez nasze klasztory, mamy pewno??, ?e ta pomoc zawsze trafia do osób, które jej rzeczywi?cie potrzebuj? czy to w postaci ?ywno?ci, czy te? baterii, latarek, ?wiec lub agregatów pr?dotwórczych”.
Na Jasnej Górze zbiórka pieni?dzy na zakup agregatów pr?dotwórczych, a tak?e samych ?róde? ?wiat?a w postaci nowych latarek, akumulatorów oraz ?wiec trwa nadal. Jak podkre?la przeor klasztoru, o. Samuel Pacholski, nie mo?emy zapomnie?, ?e wojna wci?? si? toczy, a ludzie cierpi?, dlatego apeluje o konieczn? pomoc.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.