蜜桃交友

Szukaj

Bp Jan Sobi?o dostarczaj?cy pomoc w pobli?u frontu na Zaporo?u Bp Jan Sobi?o dostarczaj?cy pomoc w pobli?u frontu na Zaporo?u 

Polski biskup z pomoc? na linii frontu: bez nas ludzie zgin?

Bp Jan Sobi?o w?a?nie wróci? z linii frontu, gdzie zawióz? ?ywno?? mieszkaj?cym tam ludziom. ?Wszyscy s? ju? bardzo zm?czeni wojn?, ale nie chc? wyje?d?a?” – mówi Radiu Watykańskiemu. Wyznaje, ?e sytuacja jest bardzo trudna. Zimno robi swoje, a rosyjski agresor za wszelk? cen? stara si? utrudni? dostarczanie pomocy humanitarnej potrzebuj?cym. Ukraińscy ?o?nierze w miar? si? wspieraj? cywilów.

Beata Zaj?czkowska – Watykan

Dla biskupa Zaporo?a wyjazdy do ludzi na linii frontu s? chlebem powszednim. Je?li tylko sytuacja na to pozwala dociera do nich co tydzień. ?O tym, kiedy i gdzie dok?adnie mo?emy dotrze? decyduj? ukraińscy ?o?nierze, którzy wiedz? jaka jest w danym momencie sytuacja na przyfrontowych terenach” – mówi bp Sobi?o.

Polski biskup z pomoc? na linii frontu: bez nas ludzie zgin?

?By?em razem z protestantami na linii frontu, blisko Hulajpola. To terytorium jest regularnie ostrzeliwane, a w le??cych tam miejscowo?ciach zostali jeszcze ludzie – mówi polski biskup, który pos?uguje na Ukrainie od ponad 30 lat. - Nie wyobra?aj? oni sobie ?ycia poza swoim domem chocia? nie maj? tam ani sklepu, ani pr?du czy gazu. Mimo to pozostali, bo mówi?: «mam swój k?t w domu, czy ma?? piwnic?, w której sk?aduje si? na zim? kartofle i tam siedzimy, jak jest mocny ostrza?, ale nie wyobra?amy sobie ?ycia poza swoim domem». Bo by?y mo?liwo?ci, ?eby ich zabra? i za ka?dym razem proponujemy, ?eby ich przewie?? w bezpieczniejsze miejsce - chocia?by do Zaporo?a na czas zimy. Ale oni tam zostaj? chocia? maj? wszystko poniszczone a widoków na to, ?eby co? si? zmieni?o nie ma przynajmniej do wiosny.“

Biskup Zaporo?a wyznaje, ?e rosyjski agresor robi wszystko co w jego mocy, by utrudni? dostarczanie pomocy na tereny przyfrontowe. ?Ostrza? sprawia, ?e mo?emy by? tam dos?ownie kilka chwil, ale ufam, ?e przed ?wi?tami uda nam si? kolejny raz dostarczy? ?ywno??” – mówi bp Sobi?o.

?Zawie?li?my im produkty ?ywno?ciowe, dlatego ?e nie maj? mo?liwo?ci kupi? sobie czegokolwiek, bo nie ma tam sklepów. Jedz? tylko to, co si? im przywiezie – mówi papieskiej rozg?o?ni bp Sobi?o. – Przywozimy rzeczy, wy?adowujemy i potem krótka modlitwa i musimy ucieka?, dlatego ?e s? niestety ludzie, którzy informuj? o tym, ?e przyjecha?a jaka? grupa z pomoc? humanitarn?. I zaczyna si? ostrza?. Dlatego wszystko trwa kilkana?cie minut, a czasami nawet krócej. Przedostatnim razem trwa?o zaledwie ze trzy minuty, ledwo wy?adowali?my rzeczy w jednym miejscu, jak rozpocz?? si? ostrza?. Musieli?my wskakiwa? do samochodu, tylko pob?ogos?awili?my ludzi i trzeba by?o ucieka?. Wszystko zale?y od tego kto i jak szybko doniesie do okupantów, ?e ludziom kto? przywióz? pomoc humanitarn?. Rosjanie ostrzeliwuj?, a?eby odstraszy? tych, którzy chc? pomaga? ludno?ci ukraińskiej.“

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

14 grudnia 2022, 15:06