Afganistan: ukryci chrze?cijanie powa?nie zagro?eni
Krzysztof O?dakowski SJ – Watykan
Dotyczy to zarówno przedstawicieli ?Jezuickiej S?u?by Uchod?com”, dzia?aj?cej w Afganistanie na polu edukacyjnym i posiadaj?cej szko?y w czterech ró?nych prowincjach, jak i stowarzyszenia ?Dla dzieci Kabulu” za?o?onego w 2004 roku, w odpowiedzi na apel Jana Paw?a II. Dzi?ki sieci m?skich i ?eńskich zgromadzeń zakonnych 15 lat temu w stolicy powsta?a szko?a dla dzieci z upo?ledzeniem umys?owym.
Podczas gdy kana?y dyplomatyczne pracuj? nad zapewnieniem bezpiecznej ewakuacji zakonników, najbardziej niepokoj?ce jest pytanie o los osób, którymi si? opiekowali: m?odzie?y, dziewcz?t, osób niepe?nosprawnych, wewn?trznych przesiedleńców.
Zagro?eni s? wszyscy wyznawcy Chrystusa. Chodzi g?ównie o rodziny afgańskie, które ze wzgl?du na d?ug? tradycj? lub szczególne do?wiadczenia spotka?y si? z or?dziem Ewangelii, ale prze?ywaj? swoj? wiar? w ukryciu, poniewa? niebezpieczeństwo jawnego jej wyznawania jest zbyt wielkie.
Wspólnota katolicka w Afganistanie ma ponad 100-letni? histori?: w 1919 roku, w dowód wdzi?czno?ci dla W?och za uznanie niepodleg?o?ci Afganistanu pozwolono im urz?dzi? w swoim przedstawicielstwie dyplomatycznym kaplic? dla zagranicznych katolików, jedyny ko?ció? w Kabulu. Min??o jednak wiele lat, zanim móg? przyby? ksi?dz: sta?o si? to dopiero w 1931 r., kiedy Pius XI powierzy? j? barnabitom, którzy od tego czasu na zmian? przebywaj? w Kabulu.
W 2002 roku, w klimacie nadziei tamtego okresu, Jan Pawe? II podniós? t? obecno?? do rangi ?missio sui iuris”, pierwszego kanonicznego kroku w kierunku ustanowienia Ko?cio?a lokalnego. Ale trudno?ci by?y nadal du?e: rz?dy afgańskie zawsze tolerowa?y obecno?? Ko?cio?a jedynie jako punktu odniesienia dla obcokrajowców, urz?dników i ?o?nierzy katolickich, zabraniaj?c wszelkiej dzia?alno?ci ewangelizacyjnej w?ród Afgańczyków. Bardzo ma?a grupa ksi??y i sióstr zakonnych mog?a jednak dzia?a? jako pracownicy organizacji humanitarnych.
Kilka dni temu agencja Asia News opisa?a histori? jednego z afgańskich uchod?ców ?yj?cego we W?oszech, chrze?cijanina, który stwierdzi?: ?Przemoc wobec chrze?cijan ju? si? rozpocz??a. Ojciec rodziny, z któr? utrzymuj? kontakt, zagin??. Trwaj? starania, aby pomóc im skorzysta? z korytarzy humanitarnych prowadz?cych do W?och. Nie mo?emy zostawi? ich samych”.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.